Modelarstwo wirtualne

Nieraz zapewne widzieliśmy perfekcyjnie wykonane modele pływające, latające czy jeżdżące. Nad ich wykonaniem jacyś cierpliwi ludzie spędzili niekiedy całe lata. Jeśli jednak zrezygnujemy z wymogu “dotykalności” modelu, cały rozbudowany warsztat pracy może nam zastąpić PC z odpowiednim oprogramowaniem.

Można by sądzić, że bez odpowiednich procedur, trójwymiarowego skanera i superkomputera trudno jest wymodelować coś tak obłego, jak kadłub łodzi lub samolotu. Okazuje się, że modele, które podziwiamy przeglądając profesjonalne biblioteki publikowane na płytach CD-ROM są wykonalne również dla przeciętnego śmiertelnika. Ich wykonanie w wielu przypadkach przebiega zdumiewająco podobnie do tradycyjnych, modelarskich metod. I w tym przypadku najważniejsze są przekroje i rzuty. Popatrzmy na mały siatkowy model łodzi W prawym górnym rogu strony.

Korzystając z opcji Loft uzyskujemy prefabrykat podobny do połówki pnia połówka... pnia

Jak widać, oprócz masztów, które łatwo wykonamy z walców czy stożków, pozostałych powierzchni nie da się w żaden sposób podciągnąć pod kategorię brył prostych. Na najbardziej złożony element modelu wygląda kadłub. Jest nie tylko skomplikowany, ale też musi być monolityczny, gdyż inaczej nie zostanie odpowiednio wygładzony. Nie ma więc mowy o składaniu go z kilku

odrębnych obiektów. Wypełnione wiatrem żagle również wyglądają na bardzo skomplikowane. Próba zapanowania nad kształtem żagli za pomocą modyfikacji Bend może zakończyć się niepowodzeniem, jak więc powyginać je w precyzyjny sposób?

Ilustracja powyżej przedstawia tę samą łódź po przypisaniu materiałów. Jeśli czytałeś poprzednie artykuły z tej serii, wiesz jak pokryć model teksturami i uzupełnić go brakującymi szczegółami w postaci szekli, ławek, koła ratunkowego, miecza itd. Jak jednak w prosty sposób utworzyć długie, cienkie obiekty, takie jak liny, cięgna i powrósła? Okazuje się, że można je zasymulować za pomocą

Edytora Materiałów.

Więcej:bezcatnews