Droga zakorkowana. Trudno się jedzie. Prawie w każdym dzienniku radiowym dowolnej stacji mówią o sabacie hakerów. Że młodzi. Że zdolni. Że potrafią wszystko zrobić z komputerami. Są kowbojami Internetu. Sieć jest ich drugim domem. A teraz najlepsi z nich zebrali się w Bełchatowie. Ktoś na IRC-u wyjaśnia, że “to takie zadupie w środku Polski”. Małe miasteczko. Zbudowane na pokładach węgla brunatnego. Jak kiedyś powiedział satyryk Zenon Laskowik: “Na świecie miasta buduje się na pokładach inteligencji, a w Polsce na pokładach węgla”.
“Nie zamierzamy uczyć, jak się włamywać, lecz jak się uchronić przed atakami kryminalistów internetowych” – deklarują organizatorzy konferencji w oficjalnych jej zapowiedziach. Zaproszeni są hakerzy oraz administratorzy sieci.
Spotkanie zapowiada się sensacyjnie. Oto z bliska można zobaczyć fachowców, którzy bez trudu łamią wszelkie zabezpieczenia komputerowe. Nic przed nimi nie ma tajemnic. I wszystko to wyłącznie siłą intelektu. Całości dodają smaku dwa dodatkowe fakty. Sponsorem jest Optimus SA – największy polski producent komputerów – organizatorem Morbius, prywatnie Kornel, syn prezydenta Bełchatowa, tegoroczny maturzysta.
