Narodziny procesora

Mikroprocesor – najbardziej złożona struktura, jaką człowiek kiedykolwiek stworzył. Zanim odziani w pyłoszczelne ubrania wysoko wykwalifikowani technicy będą mogli wejść do sterylnych laboratoriów i przy użyciu aparatury, której cena przyprawia zwykłego śmiertelnika o zawrót głowy, naświetlić i wytrawić na krzemową płytkę ten cud mikroelektroniki, musi upłynąć mnóstwo czasu. Miliony godzin projektów, prób i badań. Chwile samotnego zmagania się człowieka z problemem, którego rozwiązanie przerośnie w przyszłości swego twórcę.

Na początku był pomysł: “Dlaczego właściwie nie połączyć ze sobą zalet Pentium Pro i technologii MMX?”. Właśnie to pytanie postawił sobie zespół inżynierów Intela, gdy wiosną 1995 roku rozpoczął pracę nad Pentium II. Wówczas wszystko się zaczęło. Z reguły w stworzenie procesora o zupełnie nowej architekturze (np. Pentium czy Pentium Pro) zaangażowane są setki inżynierów; prace trwają na ogół do pięciu lat. W przypadku Pentium II czas ten skrócił się do dwóch lat, ponieważ wystarczyło “nawiercić” Pentium Pro i wstawić technologię MMX.

Info
Więcej informacji na ten temat:

http://www.iis.fhg.de/
http://www.ibm.com/
http://www.intel.com/technology/itj/index.htm
http://www.or.uni-bonn.de/

Pytania, uwagi i komentarze do artykułu można umieścić na liście dyskusyjnej #

Gdy projekt nowego procesora jest już kompletny, najwyższy czas na opracowanie jego specyfikacji. Tak na marginesie – inżynierowie nie mogą planować niczego na zapas. Na przykład dla Pentium II przewidziano budżet w wysokości 7,5 miliona… nie, nie dolarów, lecz – tranzystorów. Dlaczego zaplanowano akurat taką liczbę logicznych łączników? Ponieważ poziom wiedzy naukowców i zaawansowanie technologiczne producentów mikroprocesorów A.D. 1997 nie pozwalały na umieszczenie większej ilości na powierzchni wielkości paznokcia.

Więcej:bezcatnews