Po sprawdzeniu serwisu WWW otrzymamy spis problemów, z którymi spotkał się Cyberspyder |
W takich sytuacjach potrafią pomóc nawet shareware’owe programy – na przykład Cyberspyder 2.1.3. Jest to narzędzie, którego zadaniem jest sprawdzanie integralności dowolnego serwisu WWW. Aplikacja łączy się z serwerem, by tam “przemaszerować” po wszystkich odnośnikach, zapisując przy tym do swojej bazy każdy odsyłacz czy obrazek. Test może być w dowolnym momencie przerwany i kontynuowany później. Gdy jest on już zakończony, ponowne sprawdzenie trwa o wiele krócej, ponieważ Cyberspyder kontroluje tylko te dokumenty, które zmieniły się od momentu wykonania ostatniej kontroli.
Bardzo bogata jest oferta programu, gdy chodzi o raporty wyników i analizy testu. Są one generowane w formie dokumentów HTML, formatowanych stron przeznaczonych bezpośrednio do druku lub w uproszczonej formie wyświetlane na ekranie. Można się z nich dowiedzieć m.in. gdzie znajdują się “puste” odnośniki, jakie strony zmieniły swój adres i są przekierowywane gdzie indziej lub też który dokument nie ma nagłówka czy tytułu. Raporty analityczne przedstawiają strukturę plików, mapę badanego serwisu, listę z wielkością poszczególnych dokumentów i wykaz stron, które zmieniły się od ostatniej kontroli.
w skrócie | |
Cyberspyder 2.1.3 | |
Wymagania: PC 486; 8 MB RAM; Windows 9x; ok. 2 MB na dysku | |
duża rozmaitość raportów | |
prostota obsługi | |
opcje Netiquette | |
automatyczne powiadamianie o nowych wersjach programu | |
niestabilność pracy | |
ubogie funkcje sprawdzania poprawności kodu HTML | |
Producent: Aman Software, Kanada http://www.cyberspyder.com/ | |
Rejestracja: 35 USD |
W sumie, dzięki swojej prostocie obsługi, wielu dodatkowym opcjom raportowym i dotyczącym sposobu poruszania się po Sieci (opcje Netiquette ), program wydaje się bardzo funkcjonalny i przydatny. Niestety, w przypadku długiej pracy potrafi się on po prostu zawiesić, nie wypełniając swojej misji do końca.