System dla małego PC

Patrząc z perspektywy lat dziewięćdziesiątych nietrudno o uśmiech politowania, gdy przyglądamy się pierwszym szesnastobitowym procesorom firmy Intel. Początki były naprawdę skromne: modele 8086 i 8088 składały się z – mniej więcej – 30000 tranzystorów.

porównaniu do pięciu milionów tranzystorów wchodzących w skład Pentium II kilkadziesiąt tysięcy to naprawdę niewiele. Jednak na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych każdy kolejny tysiąc elementów półprzewodnikowych upakowanych w jednym mikrochipie powodował znaczące podniesienie kosztów produkcji układów scalonych. Zatem ze wspomnianych kilkudziesięciu tysięcy tranzystorów inżynierowie Intela złożyli układ pobierania, kolejkowania, dekodowania i wykonywania rozkazów oraz moduł służący do adresowania pamięci. Całość uzupełniał zastaw rejestrów – jedne z nich służyły do wykonywania operacji arytmetycznych i logicznych, inne – do wskazywania w pamięci numerów (adresów) komórek, w których umieszczano dane i rozkazy. Co istotne – wszystkie rejestry miały długość 16 bitów. Dla komputera, którego sercem był tak skonstruowany procesor, należało napisać system operacyjny.

Info
Literatura:Procesory firmy Intel. Praca zbiorowa pod redakcją Cezarego Stępnia

Mowa oczywiście o systemie DOS. Jego projektanci musieli liczyć się z ograniczeniami sprzętowymi procesora 8086. W dwóch kolejnych artykułach opowiemy, jakie konsekwencje dla systemu operacyjnego pociągnęła za sobą szesnastobitowa architektura pierwszych procesorów użytych do konstruowania pecetów, a także o tym, w jaki sposób młodsze od DOS-a systemy wykorzystują zaimplementowane w procesorach mechanizmy ochrony pamięci.

Więcej:bezcatnews