Na tropach sztucznej inteligencji

Piotr Dębek
konsultacja: dr Andrzej Buller

Na naszych oczach spełnia się pradawne marzenie ludzkości: poznać sekret życia i tajemnicę duszy. Dzięki wykorzystaniu sieci neuronowych oraz wyrafinowanych programów symulacyjnych jesteśmy coraz bliżsi zasymulowania ewolucji, która na Ziemi trwała miliardy lat, a także stworzenia prawdziwie inteligentnej maszyny.

W firmie Cyberlife w Cambridge powstał program oferujący możliwość uczenia sztucznych istot. Jego bohaterami są małe zwierzątka – Norny – które żyją według prostych zasad: jeść, gdy doskwiera głód, spać, gdy brakuje energii, flirtować, gdy nadarza się okazja, i zawsze postępować według wskazówek wychowawcy. Ten z kolei siedzi przed monitorem, nagradza oraz karze swoich podopiecznych i w ten sposób uczy ich podstawowych reguł życia. Norny postrzegają swoje środowisko podobnie jak człowiek: widzą i słyszą za pomocą zmysłów oraz mają zaprogramowane popędy, takie jak głód czy strach. Te sympatyczne stworzenia są bohaterami gry komputerowej Creatures 2.

Steve Grand, założyciel Cyberlife, twierdzi, że podstawę mózgu Norna stanowi symulowana sieć ośmiuset neuronów. Dzięki temu mały stworek uczy się: zapamiętuje, jakie pożywienie syci, a jakie powoduje bóle brzucha. Gdy już z pomocą gracza nauczy się radzić sobie w komputerowym świecie Albii, zaczyna działać samodzielnie. Bawi się, komunikuje się za pomocą mowy, flirtuje z istotami odmiennej płci. Norny szybko uczą się wszelkich schematów postępowania, za których stosowanie są nagradzane, i również w przyszłości postępują zgodnie z nimi. W ten sposób akcje i reakcje postaci nie muszą być zaprogramowane w szczegółach; sympatyczne stworzonka uczą się i rozwijają pod okiem gracza. Dorosłe Norny rozmnażają się i przenoszą na potomstwo cechy charakteru ukształtowane przez życiowy trening.

Do opracowania zostało jednak parę dość skomplikowanych zagadnień. Toby Simpson, kierownik projektu z Cyberlife, zamierza w pierwszej kolejności zaimplementować w sztuczne mózgi umiejętność planowania. Wirtualne zwierzątka działają dziś wyłącznie doraźnie i “nakłonienie Norna do wykonania złożonych czynności, jak na przykład zrobienia kawy, jest aktualnie możliwe do wyegzekwowania wyłącznie poprzez zastosowanie silnych kar”.

Więcej:bezcatnews