Baza adresowa na życzenie

Tradycyjne sposoby przechowywania danych teleadresowych często zawodzą (łatwo zgubić wizytówkę czy notes). Umieszczenie danych w elektronicznej bazie nie tylko ułatwi lepszą organizację informacji, ale pozwoli także znacznie usprawnić wyszukiwanie adresów.

Zarządzanie adresami jest jednym z podstawowych zadań, przed jakimi stają projektanci baz danych. Obojętne, czy ma to być program ułatwiający obsługę winiarni, studia fotograficznego, czy wypożyczalni kaset wideo, będzie się on w dużej mierze opierał na zarządzaniu adresami. W cyklu poświęconym Accessowi nauczymy się projektować bazy danych krok po kroku. Tworząc przykładową bazę, poznamy mechanizmy, które wcześniej były dla nas niezrozumiałe.

Info
mamy to na chip-cd 5/99Na CD w dziale CHIP-offline | Zastosowania | Bazy danych znajduje się baza danych opisywana w artykule i filmy prezentujące tworzenie relacji oraz odnośników

Dzięki licznym kreatorom oferowanym przez Accessa 97 taka baza jest łatwa do skonstruowania. Kreator nie informuje nas jednak o wszystkich czynnościach, jakie wykonuje podczas swojej pracy. Dlatego też niektóre szczegóły implementacji poprawnie zaprojektowanej, accessowej bazy danych pozostają dla nas nieznane.

Każdej osobie, której dane znajdą się w naszej bazie, przyporządkujemy dowolnie wiele adresów, telefonów i adresów e-mail. Wszystkie te dane będziemy mogli łatwo przypisać do jednej z kilku kategorii, takich jak osoba prywatna, firma czy organizacja. Każdemu adresowi pracodawcy będzie mogła też odpowiadać nieograniczona liczba pracowników. Nazwiska przedstawicieli firm będziemy wprowadzać jednym kliknięciem myszy. I wreszcie najważniejsze: jeśli w przykładowej bazie danych zabraknie nam jakiejś funkcji, bez problemu dodamy ją sami. Zasady pracy nad bazą objaśnimy w kolejnych artykułach. Baza omawiana w tekście znajduje się na płycie CD dołączonej do bieżącego numeru CHIP-a.

Więcej:bezcatnews