Wspomniany na wstępie proces dekodowania strumienia MPEG-2 można podzielić na trzy etapy. W pierwszym, zwanym obliczaniem IDCT (Inverse Discrete Cosinus Transform), z macierzy częstotliwości tzw. makrobloków (fragmentów klatki obrazu o wielkości 858 pikseli) zostaje wyliczona klatka podstawowa tzw. typu I (Intra). W drugiej fazie, podczas kompensacji ruchu (motion compensation), z klatek typu Bi-directional i Predicted odczytywane są wektory przesunięć poszczególnych makrobloków w obrębie jednego kadru. Oba procesy zostały dokładniej opisane przy okazji testu porównawczego dekoderów DVD (CHIP 12/98) i mogą być wykonane zarówno przez specjalizowany układ karty graficznej, jak i na drodze programowej. W drugim przypadku wymagana jest jednak znaczna moc
obliczeniowa procesora i wsparcie ze strony technologii MMX lub KNI.
W trzecim, ostatnim etapie zdekompresowany strumień wideo trafia na ekran monitora. Ze względu na ilość danych faza realizowana jest wyłącznie sprzętowo z użyciem tzw. skalowalnych nakładek (overlays). Nakładka to nic innego jak zarezerwowany fragment obrazu, który nie jest wypełniany pikselami w pamięci karty graficznej, lecz uzupełniany danymi tuż przed wysłaniem sygnału do monitora. Proces “nakładania” obrazu odbywa się w RAMDAC-u. Dzięki temu nie ma konieczności czasochłonnej konwersji koloru rozkodowanych klatek MPEG-2 z formatu YV12, w których są zapisane, do formatu RGB, w jakim dane przechowywane są w pamięci. Nie następuje zatem utrata jakości wyświetlanych filmów. Dzięki nakładkom nie są gubione również pojedyncze klatki strumienia wideo, zachowana jest więc płynność odtwarzania. Etap nakładania nie obciąża procesora komputera.
Obie testowane karty w pełni wspierają sprzętowo realizację opisanych wyżej funkcji, z czego skrzętnie korzysta dołączony programowy dekoder DVD, opracowany przez firmę Quadrant. W trakcie testu dokonano pomiaru obciążenia procesora Pentium II 450 MHz podczas odtwarzania filmu DVD. W przypadku wzorcowej karty Diamond Viper V330 (Riva 128), obsługującej jedynie nakładki i ich skalowanie, procesor był obciążony w 45-50%. Karty ATI z wyłączoną kompensacją ruchu i IDCT potrzebowały jedynie 25-30% “mocy” CPU. Po włączeniu sprzętowego wspomagania wartość ta spadła do symbolicznych 5%, co odpowiadało obciążeniu procesora przez pracującą na tej samej maszynie aplikację Winamp.
wyniki testu | ||
Model | Magnum | Fury |
3DMark 99 Result | 2 531,2 | 2 524,3 |
3DMark 99 Rasterizer | 1 334,4 | 1 334,1 |
Half-Life D3D (cheat) [fps] | 33,9 | 33,8 |
Half-Life OpenGL (cheat) [fps] | 26,2 | 26,1 |
Quake II GL (massive) [fps] | 48,4 | 48,2 |
Wydajność | 169,1 | 171,3 |
Jakość grafiki 3D | 107 | 107 |
Wyposażenie i ergonomia | 84 | 88 |
Możliwości (POWER) | 273,1 | 277,0 |
Możliwości / cena (ECONO) | 148,0 | 144,6 |
Znakomite i szybkie odtwarzanie filmów DVD to ważna, ale nie jedyna zaleta kart ATI. Ciekawe są również możliwości 3D nowych Rage’ów. Zbiór obsługiwanych funkcji “trójwymiarowych” obejmuje nowinki z tej dziedziny. Rage 128 GL generuje obraz 3D z 16- lub 32-bitowym kolorem oraz maksymalnie 32-bitowym Z-buforem. Zaimplementowano multiteksturowanie, filtrowanie anizotropowe oraz bump mapping (patrz słownik, CHIP 4/99).
Producent przygotował sterowniki dla systemów Windows 9x oraz NT. Wspomagane są standardy DirectX 6.1 i OpenGL 1.1. Do dyspozycji użytkownika oddano szereg parametrów konfiguracyjnych. W zależności od potrzeb można regulować nasycenie kolorami, jasność, położenie i wielkość obrazu na ekranie monitora oraz – tylko w Rage Fury – telewizora. Niezależnie mogą być ustawiane opcje pracy programów korzystających z Direct3D (głębokość Z-bufora, antyaliasing, rodzaj tekstur) oraz OpenGL (jakość – szybkość działania, uśrednianie świateł wygenerowanych w trybie alpha blendingu i inne). W zakładkach konfiguracyjnych znajduje się również regulator jasności nakładek, niespotykany w sterownikach innych kart graficznych.
w skrócie | |
Rage Fury, Rage Magnum | |
Procesor: ATIRage 128 GL | |
Magistrala: AGP 2x | |
Pamięć: 32 MBSDRAM, 8ns | |
RAMDAC: 250 MHz | |
Maks. odświeżanie: 200 Hz | |
Maks. rozdzielczość: 1920×1200, 32-bit, 80 Hz | |
Wyjścia TV (Rage Fury): composite, S-Video PAL/NTSC | |
Gwarancja: 5 lat (Rage Fury), 3 lata (Rage Magnum) | |
Cena: 950 zł (Rage Fury), 830 zł (Rage Magnum) | |
sprzętowe wspomaganie dekompresji MPEG | |
duża pamięć | |
duże możliwości konfiguracji | |
wysoka cena | |
Producent: ATI Technologies, Kanada, http://www.atitech.ca/ | |
Dostarczył: Veracomp, Kraków tel.: (0-12) 411 10 44, faks: 422 23 52 e-mail: [email protected]http://www.veracomp.com.pl/ |
Obie karty przetestowano z dwiema edycjami sterowników: ukończoną wersją 6.06 oraz znajdującą się w fazie beta wersją 6.10. Ze względu na lepsze wyniki uzyskane z driverami 6.10 za właściwe uznano rezultaty osiągnięte w tym przypadku. Poprawa szybkości dotyczy głównie trybu Direct3D i zamyka się w przedziale ok. 5%. Istotniejszy jest fakt, że skok wydajności w stosunku do wersji przedprodukcyjnej karty Rage Fury, opisywanej w teście porównawczym (CHIP 4/99), to ok. 10-15% dla programów wykorzystujących Direct3D. Wyniki testów aplikacji OpenGL nie różnią się znacznie, porównując rezultaty dla dwóch różnych wersji sterowników oraz przedpremierowej i końcowej wersji karty. Nie ma też różnic w osiągach Rage Fury i Rage Magnum.
W trybie Direct3D procesor Rage 128 GL “dogania” pod względem wydajności Rivę TNT. Chociaż produkty Ati są o ok. 5-10% szybsze od TNT w części testów (3DMark 99 oraz Half-Life), pozostają jednak wolniejsze w innych (FogCity, Incoming). W aplikacjach OpenGL nadal bezkonkurencyjna jest Riva TNT. Jakość generowanego obrazu jest zbliżona, ale wynoszące 15-20% różnice wydajności wyraźnie przemawiają na korzyść procesora Nvidii. Rage 128GL ustępuje TNT również pod względem ceny.