Mimo zapowiadanego zmierzchu napędów CD-ROM nic nie wskazuje na ich rychłe wyparcie z rynku przez technologię DVD. Czy jednak zakup czytnika CD-ROM jest nadal bezpieczną inwestycją?
Technologia DVD ma swoje niezaprzeczalne zalety. Wśród nich wymienić wystarczy znacznie większą, niż w przypadku klasycznych płyt CD, pojemność oraz stale wzrastającą liczbę wydawanych na nowym nośniku filmów. Należy przy tym zaznaczyć, że filmy na krążku nie są bynajmniej niczym nowym – na rynku dostępnych jest wiele tytułów VideoCD i, co ciekawe, to właśnie zainteresowanie produkcjami DVD-Video spopularyzowało wcześniejszy “filmowy”, dostępny dla właścicieli napędów CD-ROM, standard. Widzowie żądni najwyższej jakości wrażeń są jednak zmuszeni do korzystania z płyt DVD. Czy zatem zwyczajni użytkownicy komputerów są również “skazani” na zakup droższych czytników DVD-ROM?
|
Wbrew temu, co by się mogło wydawać, odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi “nie”. Stały postęp zadecydował o udoskonaleniu dotychczas stosowanych technologii. I choć jeden parametr – pojemność nośników CD – nie uległ zmianie, prędkość odczytu przechowywanych na nich danych przez napędy CD-ROM jest z reguły większa niż w przypadku wykorzystania w takiej samej roli nowocześniejszych czytników DVD–ROM (mowa tu zarówno o prędkości przesyłania danych, jak i czasie dostępu do nich). Aby pomóc w wyborze urządzenia, które najlepiej sprawdzi się w konkretnych zastosowaniach, w CHIP Lab przeprowadzono test dostępnych na rynku napędów obu typów.