Na tylnej ściance urządzenia umieszczono dwucalowy, kolorowy ekran LCD. Nad wyświetlaczem znajduje się tzw. SunCatcher (“łapacz słońca”) – ruchoma klapka z wbudowanym źródłem światła. Kiedy jest zamknięta, ekran podświetlany jest emitowanym z niej światłem. Na słońcu można ją podnieść – lampa wtedy gaśnie, a ekran rozjaśniany jest promieniami słońca. Rozwiązanie jest bardzo proste, a jednocześnie efektywnie ogranicza zużycie energii. Ekran LCD można także całkowicie wyłączyć, wydłużając czas pracy urządzenia. Przydaje się wtedy mały wyświetlacz ciekłokrystaliczny na górnym panelu podający najważniejsze informacje o ekspozycji.
Jakość uzyskiwanych fotografii jest bardzo dobra. Automatyka pozwala na łatwe wykonywanie zdjęć w różnorodnych warunkach. Oczywiście wszystkie parametry można dowolnie modyfikować, co bardziej doświadczonym użytkownikom daje pełną kontrolę nad aparatem. Ucieszą ich też zapewne takie funkcje, jak pamięć ostrości, trzykrotny optyczny zoom czy ręczne ustawianie punktu bieli.
Do przesyłania obrazków z aparatu do komputera i podstawowej edycji służy zamieszczony na płycie CD, znany już z wcześniejszych modeli program PhotoWise. Przenoszenie zdjęć do PC odbywa się za pomocą złącza szeregowego. Można obejrzeć miniaturki wszystkich zgromadzonych w aparacie obrazów i wybrać interesujące ujęcia. Przesłanie jednej klatki o maksymalnej rozdzielczości (1600×1200) trwa nieco ponad minutę, najmniejsza klatka (640×480) wędruje ok. 9s. Zdjęcia można także przeglądać na ekranie telewizora – aparat ma odpowiednie wyjście ikomplet niezbędnych kabli.
Pochwalić należy długi czas pracy aparatu na bateriach. Wykonując jedno zdjęcie na minutę z włączoną lampą błyskową i ekranem LCD, aparat pracował przez 95 minut na komplecie zwykłych baterii alkalicznych. Używając wysokiej klasy ogniw litowych czas pracy można wydłużyć nawet trzykrotnie. Niestety, znacznie więcej energii urządzenie zużywa podczas komunikacji z komputerem. Komplet baterii uległ wyczerpaniu już po przesłaniu około 25 zdjęć najwyższej jakości. W przypadku transferu obrazków do PC czy wyświetlania ich na ekranie telewizora nie obejdzie się więc bez zewnętrznego zasilacza. Szkoda, że producent nie pomyślał o jego dołączeniu. Zabrakło także akumulatorków z ładowarką.
w skrócie | |
ePhoto CL50 | |
Format zdjęć: 1600×1200 (z oprogramowaniem PhotoGenie), 1280×960, 640×480 | |
Ogniskowa: 34-102 mm, zoom optyczny 3x | |
Przesłona: 2,8-4,7 | |
Migawka: 1-1/500 | |
Czułość ISO: 90 | |
Pamięć: karty SSFDC SmartMedia | |
Wyświetlacz: 2Q” | |
Matryca CCD: 1,3 miliona punktów | |
Wyjścia: szeregowe, telewizyjne | |
Gwarancja: 1 rok | |
Cena: 3355 zł | |
dobra jakość zdjęć | |
długi czas pracy na bateriach | |
niewygodna obsługa | |
Producent: AGFA, Belgia http://www.agfa.com/ | |
Dostarczył: AGFA Polska, Warszawa tel.: (0-22) 572 39 26 faks: (0-22) 572 39 65 e-mail: [email protected]http://www.agfa.com.pl/ |
Najsłabszą stroną aparatu AGFA ePhoto CL50 jest ergonomia. Urządzenie niezbyt wygodnie leży w dłoni, jest też dosyć ciężkie (z bateriami waży ponad 500 g). Brak jakichkolwiek opisów przycisków służących do sterowania aparatem nie ułatwi zapoznawania się z urządzeniem. Nie pomyślano także o zabezpieczeniu obiektywu przed przypadkowym zabrudzeniem czy porysowaniem. Do urządzenia dołączona jest wprawdzie polska instrukcja obsługi w formie elektronicznej. Nie ustrzeżono się w niej kilku literówek czy pewnych niejasności.
Ceny aparatów cyfrowych nie wróżą im w najbliższym czasie dużej popularności. Domowego użytkownika skutecznie odstrasza cena. Natomiast fotograficy z pewnością pozostaną przy tradycyjnych aparatach – wydając porównywalną sumę, można nabyć model o znacznie lepszych parametrach.