Listy do prawnika

List 1

Jakieś 3 tygodnie temu mój kolega zaoferował mi kilkanaście dysków twardych (IBM 20 GB). Cena tych dysków wynosiła około 300 PLN za sztukę. Ja zgodziłem się znaleźć kupców – od każdego sprzedanego dysku miałem dostać 25 zł. Kiedy znalazłem klientów, okazało się, że między mną a dyskami jest cały łańcuch pośredników. Kiedy kilku znajomych chciało te “twardziele” kupić, zwróciłem się do kolegi. Nim doszło do transakcji, do kumpla ze szkoły wpadła policja, pytając o te dyski – skąd on o nich wie, kto mu powiedział itd. Do żadnej z tych transakcji nie doszło, nie sprzedałem nikomu żadnego dysku, nawet ich na oczy nie widziałem! Wreszcie policjanci wpadli do mnie – serce mi stanęło z wrażenia, nigdy jeszcze nie miałem do czynienia z policją!!!! Zaraz posypały się pytania o “twardziele”. Opowiedziałem, że do żadnej transakcji nie doszło, a informacje o całej sprawie dostałem do kolegi. Nie wiem, co mam robić (…) Mam dopiero 17 lat!!!!!! Nie chcę iść do poprawczaka!!!!!! Pomóżcie!!!! (…) Jakie konsekwencje mogę ponieść w razie wrobienia mnie? Moich rodziców nie stać na adwokata.

Jacek Kapłon

List ten zamieszczamy ku przestrodze. Należy bardzo ostrożnie traktować propozycje kupienia nowych podzespołów w cenie wielokrotnie niższej niż sklepowa. Jeśli oferta dotyczy ilości hurtowych, jest niemal pewne, że części te pochodzą z kradzieży. Udział w rozprowadzaniu takich produktów, przyjęcie lub tylko pomoc w ich ukryciu mogą zostać przez sąd zaklasyfikowane jako paserstwo, a to grozi karą grzywny oraz więzienia od 3 miesięcy do lat 5 (art. 291 kk). Co więcej, art. 292 kk przewiduje karę grzywny lub pozbawienia wolności do lat 2 dla kogoś, kto kupuje lub pomaga sprzedać rzecz, “o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego”. Sprawcom wy-stępków, którzy mają 17 lat, grozi dozór kuratora lub pobyt w zakładzie poprawczym.

List 2

Czy CHIP w myśl przepisów ustawy podatkowej może zostać uznany za: książkę, literaturę lub materiały szkoleniowe i czy w związku z tym kwotę, na którą opiewa rachunek uproszczony za prenumeratę, mogę odpisać od podstawy opodatkowania? Ewentualnie jakie są kryteria tego typu odpisów podatkowych dla prasy komputerowej zarówno dla np. pracujących studentów, jak i ludzi tylko pracujących (nie uczących się)?

Czytelnik

Zgodnie z art. 27a ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z dn. 26.07.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 1993 r., nr 90, poz. 416) podatnik może odliczyć od podatku wydatki poniesione na zakup tylko takich przyrządów i pomocy naukowych, programów komputerowych oraz wydawnictw fachowych, które są bezpośrednio związane z wykonywanym przez niego zawodem. Możliwość odliczenia zakupu CHIP-a od podatku zależy więc od charakteru pracy.

List 3

Interesują mnie zagadnienia prawne związane z tłumaczeniem obcojęzycznych programów komputerowych na język polski. Sytuacja hipotetyczna: firma komputerowa zleca spolszczenie programu komputerowego i przekazuje kod źródłowy programu. W powstaniu nowej wersji programu biorą udział programista i tłumacz. Programista pracuje na zlecenie tłumacza. Czy tłumaczowi przysługuje prawo autorskie do spolszczonej wersji programu? Czy przysługuje ono także programiście? Czy właściwą formą umowy tłumacza z firmą jest umowa o dzieło?

Jerzy Brzozowski

Zgodnie z art. 2 ustawy o prawie autorskim opracowanie cudzego utworu, w tym również tłumaczenie, jest dziełem, na którego wykonanie musi zgodzić się autor. Tłumacz zobowiązany jest przy tym do tego, by na egzemplarzach tłumaczenia wymienić autora i tytuł oryginału. Tłumaczowi przysługują więc takie prawa do tłumaczenia jak autorowi do dzieła oryginalnego. Ponieważ dziełem w rozumieniu tej ustawy są także programy komputerowe, programiście również przysługują prawa autorskie do opracowania cudzego utworu. Jeżeli chodzi o formę umowy tłumacza z firmą – w przypadku gdy nie jest on jej pracownikiem, najwłaściwszą byłaby umowa o dzieło, w której zawarte zostałyby odpowiednie zapisy dotyczące przeniesienia majątkowych praw autorskich na tę firmę.

List 4

Czy można, w aspekcie prawnym, na internetowej stronie szkoły umieścić listę wszystkich absolwentów z całego okresu funkcjonowania szkoły?

Roman Gądek

Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych nie można podawać danych personalnych (nawet ograniczonych do imienia i nazwiska) bez zgody zainteresowanych.

List 5

Chciałbym dowiedzieć się, gdzie w Warszawie można zgłaszać przypadki piractwa popełnianego przez przedsiębiorstwa?

Tomasz Godlewski

Ściganiem piractwa zajmuje się BSA (Bussiness Software Alliance), która to organizacja reprezentuje w naszym kraju interesy wszystkich większych firm programistycznych. Numer telefonu, pod którym można zgłaszać akty piractwa, to (0-22) 661-55-12, od godziny 9 do 17.

List 6

W nr. 4 CHIP-a z tego roku zamieszczono artykuł Pań Agaty Bobeł i Ewy Lisówny pt. “E-bezkarność”. Wskazano w nim, że nowy kodeks karny przewiduje dla sprawców tzw. przestępstw komputerowych trzy kary: grzywnę, ograniczenie wolności oraz pozbawienie wolności, przy czym grzywna może być orzeczona w maksymalnej wysokości 720000 zł. O ile pamietam, kodeks karny nie określa jednak kary grzywny kwotowo, wprowadzając system stawkowy, w którym wysokość stawki każdorazowo ustala sąd w wyroku.

Andrzej Ryrz

Ma Pan rację, pisząc, iż kodeks nie ustala kwoty grzywny, jednak “dla przestrogi” pokusiłyśmy się o obliczenie najwyższej możliwej kary pieniężnej. Podstawą szacunków był art. 33 kk par. 1, stanowiący, że “grzywnę wymierza się w stawkach dziennych (…) najwyższa liczba stawek wynosi 360”. Natomiast par. 3 tego artykułu mówi, że “stawka dzienna nie może przekraczać 2000 zł”.

List 7

Czy producent (i jednocześnie sprzedawca) oprogramowania może sprzedać program, ograniczając liczbę instalowań (np. do 4 razy)?

Antoni Gerc

Producent może wprowadzić dowolne ograniczenia, jeśli tylko nie będą one niezgodne z polskim prawem. Polskie prawo nic nie mówi o ilości dopuszczalnych instalacji, więc jeśli taki wymóg jest w licencji, to osoba instalująca program (tym samym akceptująca warunki licencji) zgadza się i na to. Choć nie jest to sprzeczne z prawem, takie postępowanie nie świadczy o dobrym traktowaniu klienta przez producenta. Jedyną alternatywą jest rezygnacja z oprogramowania, którego twórca stawia tak absurdalne warunki.

Więcej:bezcatnews