Dla profesjonalisty i amatora

Nowe modele cyfrowych aparatów fotograficznych charakteryzują się nie tylko lepszą rozdzielczością, ale i większym zestawem funkcji, spotykanym dotychczas tylko w urządzeniach analogowych.

Modele Kodak DC240i i Casio QV-8000SX wyposażono w matryce CCD zawierające 1,3 miliona pikseli. Umożliwia to wykonywanie zdjęć w rozdzielczościach 1280×960 lub 640×480 punktów. Natomiast w aparatach Kodak DC290 i Casio QV–2000UX/Ir użyto bardziej zaawansowanych przetworników obrazu zbudowanych z ponad dwóch milionów punktów, co pozwala na rejestrowanie obrazów w rozdzielczości 1792×1200 lub 1600×1200. Oba modele Kodaka oraz QV-2000UX/Ir wyposażono w obiektywy o podobnej ogniskowej, pozwalające na wykonywanie zdjęć z trzykrotnym powiększeniem optycznym. W aparacie QV-8000SX zastosowano obiektyw wyższej klasy – zakres ogniskowych wynosi 40-320 mm. Zdjęcia mogą być wykonywane z ośmiokrotnym powiększeniem optycznym. Minimalna odległość fotografowanego obiektu od obiektywu to w tym przypadku tylko jeden centymetr.

We wszystkich aparatach wykonywanie zdjęć może się odbywać w trybie automatycznego doboru parametrów naświetlania. Kodak DC290 zaopatrzony został w tryb preselekcji przysłony (użytkownik wybiera żądaną przysłonę, aparat w zależności od oświetlenia dobiera czas otwarcia migawki). Oba japońskie produkty wyposażono dodatkowo w tryb preselekcji czasu (fotograf określa czas naświetlania, aparat dobiera przysłonę) oraz trzy tryby pracy (krajobraz, portret, zdjęcia nocne). We wszystkich czterech urządzeniach możliwa jest kompensacja naświetlania w zakresie ą 2 E.V. (zmiana wartości ekspozycji o jeden E.V. – z ang. Exposition Value – odpowiada zmianie przysłony o jeden stopień). Przewidziano także możliwość wyboru rodzaju oświetlenia (dzienne, żarowe, fluorescencyjne), a w aparatach Casio – ręcznego wyboru punktu bieli oraz regulacji kontrastu, ostrości, stopnia nasycenia barw i zmiany intensywności błysku wbudowanej lampy.

Kolorowe panele LCD, służące do wyświetlania menu i rejestrowanych fotografii, umieszczono na tylnych ściankach czterech testowanych modeli. Niestety, we wszystkich tych aparatach niewiele widać na ekranach LCD w “w pełnym słońcu”, a u Kodaka DC240i wyświetlany obraz jest niezbyt wyraźny w każdych warunkach. Wada ta wpłynęła nieznacznie na zmniejszenie oceny końcowej tego aparatu.

Atutem Casio QV-8000SX jest obiektyw umieszczony w obrotowej obudowie. Zapewnia to wygodne wykonywanie zdjęć przy nietypowych położeniach aparatu. Niestety, zmusiło to konstruktorów do usunięcia celownika optycznego. Kadrowanie zdjęć wymaga więc użycia wyświetlacza ciekłokrystalicznego, co powoduje wzrost zużycia energii. Obsługa urządzenia może sprawić początkującym użytkownikom nieco problemów ze względu na niewygodne rozmieszczenie przycisków sterujących.

Przykłady zdjęć wykonanych aparatem Casio QV-8000SX.

Kodak DC290 wyposażono w tryb wykonywania serii zdjęć (do 16 ujęć z prędkością trzech klatek na sekundę), automatycznego zwalniania spustu migawki w określonych odstępach czasu i fotografowania scen nocnych z długimi czasami naświetlania. Do każdego zdjęcia można nagrać komentarz głosowy. Szczególnie interesujący jest wbudowany język skryptowy Digita, opracowany przez firmę FlashPoint. Napisane na komputerze PC aplikacje można przenieść do aparatu – po uruchomieniu potrafią one przejąć kontrolę nad urządzeniem. Na dołączonej płycie CD znajduje się kilka przykładowych programów pozwalających np. na regulację ostrości wykonywanych zdjęć czy tzw. autobracketing (automatyczne zrobienie serii zdjęć przy różnie dobranych parametrach ekspozycji i wybranie najlepszego ujęcia).

W funkcje dodatkowe wyposażono także aparaty Casio. Na uwagę zasługuje możliwość rejestracji dziesięciosekundowych filmów oraz wykonywanie serii zdjęć (QV-2000UX/Ir – do 6 fotografii z prędkością 2 klatek/s; QV-8000SX – 5 zdjęć z szybkością do 4 klatek/s). Model QV-8000SX może dodatkowo wykonywać zdjęcia z długimi czasami naświetlania lub w ściśle określonych odstępach czasu. Zarejestrowane filmy mogą zostać zapisane na dysku komputera jako pliki AVI (320×240 lub 160×120 pikseli; 15 klatek/s).

Pod względem jakości robionych zdjęć zdecydowanie wyróżnia się Casio QV-8000SX. Wykonane fotografie były ostre, prawidłowo naświetlone, charakteryzowały się poprawnymi barwami. Świetne efekty uzyskano w trybie makro – na zdjęciach ucha igły widoczne były nawet mikroskopijne uszkodzenia powierzchni metalu! Choć aparaty wyposażone w matryce CCD zawierające większą liczbę punktów (Kodak DC290, Casio QV-2000UX/Ir) rejestrowały kadry o wyższej rozdzielczości, słabsza jakość układów optycznych wpłynęła na zmniejszenie ostrości wykonywanych zdjęć.

Do pomiaru czasu pracy urządzeń na bateriach wykorzystano komplet czterech akumulatorków niklowo-wodorkowych o pojemności 1450 mAh każdy. Najmniejszym poborem prądu charakteryzowały się aparaty QV-8000SX i QV-2000UX/Ir, którym zgromadzony zapas energii wystarczał na wykonanie około 120 zdjęć z włączoną lampą błyskową i wyświetlaczem LCD. Niższe oceny przyznano konstrukcjom Kodaka – w modelu DC240i akumulatory wyczerpały się po zarejestrowaniu 84 klatek, w DC290i zaś – po 65 ujęciach.

Odmienną konstrukcją od opisanych modeli cechują się aparaty Spiffy Web Camera DS1000C i Chicony DSC-800. Urządzenia te przeznaczone są dla specyficznego kręgu odbiorców – użytkowników robiących zdjęcia na potrzeby serwisów WWW. DS1000C umożliwia wykonywanie zdjęć w rozdzielczości 160×120 punktów. Wyposażono go jedynie w przycisk spustu migawki oraz diodę informującą o stanie urządzenia. Wbudowana pamięć flash o pojemności 128 KB może zmieścić 15 ujęć. Niestety, aparat nie ma lampy błyskowej – wykonywanie zdjęć jest więc możliwe tylko w sprzyjających warunkach oświetleniowych. Testy dowiodły, że urządzenie nie nadaje się do sesji plenerowych. Stosunkowo dobre efekty uzyskano przy fotografowaniu przedmiotów z niewielkiej odległości. Jakość zdjęć nie jest wysoka, lecz wystarczająca do zastosowań internetowych. Podstawową zaletą aparatu firmy Spiffy jest jego niewygórowana cena (360 zł).

Chicony DSC-800 charakteryzuje się niewielkimi rozmiarami, małym ciężarem i brakiem wyświetlacza LCD. Jego rolę przejął znany z klasycznych aparatów fotograficznych celownik optyczny. Niestety, mimo obecnych w nim ramek wyznaczających granice obrazu przy zdjęciach wykonywanych z niewielkich odległości obszar widziany w nim bardzo się różni od obszaru fotografowanego. Zastosowany obiektyw umożliwia wykonywanie ostrych zdjęć dopiero w odległości 130 cm od obiektu i odpowiada on standardowemu obiektywowi 47 mm w fotografii małoobrazkowej. W trybie makro możliwe jest robienie zdjęć przedmiotów w odległości 20 cm od obiektywu. Wbudowana lampa błyskowa emituje światło o niewielkim natężeniu i umożliwia wykonywanie zdjęć tylko w odległości do około 2,5 m od fotografowanego przedmiotu. Wadą urządzenia jest brak osłony ochraniającej delikatny układ optyczny, co zmusza do zachowania szczególnej ostrożności podczas przenoszenia aparatu i częstego czyszczenia obiektywu.

Szczególnie uciążliwy jest brak możliwości jakiejkolwiek regulacji parametrów zapisywanego obrazu. Dobór czasu naświetlania i balans bieli odbywa się automatycznie i nie ma żadnej możliwości ręcznego wprowadzania korekcji. Skompresowane zdjęcia zajmują średnio około 120 KB każde. Fotografie wykonywane są zawsze z taką samą rozdzielczością, 24-bitową głębią kolorów i silną kompresją JPEG, prowadzącą do utraty drobnych szczegółów obrazu. Na dostarczonym nośniku danych typu SmartMedia można zapisać od 12 do 25 ujęć. Niestety, wskaźnik zajętości pamięci podaje bardzo orientacyjne informacje i nigdy do końca nie wiadomo, ile zdjęć jeszcze można wykonać. Mimo wspomnianych wad aparat ten nieźle poradził sobie z testem rozróżniania kolorów wzorca AGFA, uzyskując bardzo dobre wyniki.

Aparat zasilany jest z dwóch alkalicznych ogniw typu R6, wystarczających na ponad 40 minut pracy. Wbudowane mechanizmy oszczędzania energii wyłączają urządzenie po trzech minutach bezczynności.

Ze względu na brak możliwości ręcznego doboru parametrów ekspozycji i zapisywanego obrazu oraz intuicyjną wręcz obsługę należy uznać, że aparat ten przeznaczony jest głównie dla mało wymagających “pstrykaczy” lub webmasterów, kórzy muszą w prosty i szybki sposób przenieść zdjęcia do komputera albo umieścić je na stronach WWW.

Wskazanie spośród przetestowanych aparatów jakiegoś faworyta jest trudne. Choć najlepsze zdjęcia wykonywane są przez Casio QV-8000SX, to konkurencyjne aparaty – Kodak DC290, Casio QV-2000UX/Ir – rejestrują obrazy z wyższą rozdzielczością. Plusami aparatów Kodaka są bogate oprogramowanie i wyposażenie dodatkowe (akumulatorki, ładowarka). Do zakupu modelu DC240i zachęcać może jedynie jego ekstrawagancka, półprzeźroczysta obudowa, dostępna w siedmiu różnych kolorach. Urządzenia Casio mają z kolei funkcje niedostępne w innych aparatach (rejestracja filmów, większa liczba trybów pracy). Dla wielu użytkowników atutem Kodaka DC290 będzie język skryptowy Digita. Miłośnicy makrofotografii wybiorą zapewne Casio QV-8000SX. Wydaje się, że przed zakupem aparatu konieczne będzie dokładne sprecyzowanie swoich potrzeb i podjęcie trudnej decyzji, który model wybrać.

Więcej:bezcatnews