Nie zawsze musi być Access

Chcąc utworzyć bazę danych gromadzonych przez lata płyt CD czy elektroniczną książkę adresową, stosujemy zazwyczaj dwa rozwiązania. Pierwsze polega na szukaniu w Internecie shareware’owego programu ściśle odpowiadającego naszym wymaganiom. Można też użyć jednej z dostępnych baz danych (na przykład Accessa) i samodzielnie zaprojektować relacje, tabele oraz kwerendy i formularze. W tym drugim przypadku osoby biegłe w sztuce programowania zamieniają czasem jedną z popularnych baz danych wchodzących w skład pakietów biurowych na kompilator języka wysokiego poziomu. Tymczasem warto nieraz rozpatrzyć jeszcze jedno wyjście z sytuacji, a mianowicie użycie narzędzia w rodzaju GS-Base .

Wspomniany program należy do kategorii shareware. Chociaż jest w całości anglojęzyczny, powstał w Polsce. GS-Base 5.0 oferuje możliwość szybkiego, choć bardzo efektywnego tworzenia prostych baz danych. W porównaniu np. z Accesem czy FoxPro nie pozwala na tworzenie relacji pomiędzy tabelami (jest to baza typu flat-file), interfejsu w postaci formularzy, generowanie raportów czy pisanie makr. Pomimo uproszczonego modelu bazy nadaje się ona do większości domowych zastosowań.

Aplikacja pozwala na szybkie i wygodne projektowanie tabeli. Może ona zawierać pola tekstowe, numeryczne, binarne (tekst formatowany lub obiekty OLE) oraz daty. Właściwości bazy możemy w każdej chwili zmodyfikować. Przydatne bywa wtedy narzędzie pozwalające przykładowo na skontrolowanie faktycznej długości przechowywanych w kolumnie tabeli łańcuchów znakowych i zoptymalizowanie definicji bazy. W wyliczeniu zawartości złożonych pól pomoże nam kilkadziesiąt funkcji matematycznych, statystycznych, finansowych itp. oraz podstawowe operatory matematyczne i logiczne. Dostępne są, niezbędne w aplikacjach baz danych, funkcje sortowania, zaawansowanego wyszukiwania i drukowania rekordów.

Program zawiera ciekawe funkcje związane z Internetem. Możliwe jest automatyczne wysyłanie wiadomości e-mail do adresatów zebranych w danej bazie. Odbywa się to z użyciem wybranego szablonu listu, umieszczonego w pliku tekstowym lub HTML. Dodatkowym ułatwieniem może być w niektórych przypadkach funkcja samoczynnej weryfikacji znajdujących się w bazie adresów URL.

Jedną z funkcji rzadziej spotykanych w bazach danych jest możliwość sprawdzania poprawności adresów internetowych.

GS-Base spełnia wymagania specyfikacji COM (Component Object Model) Microsoftu, pozwalającej na wymianę danych pomiędzy aplikacjami oraz wzajemne wywoływanie funkcji programów pracujących pod kontrolą systemu Windows. Omawiane narzędzie funkcjonuje także jako serwer COM automation, dzięki czemu dowolna aplikacja użytkownika może kontaktować się z bazą za pośrednictwem jej interfejsu. Dostępny jest zestaw funkcji pozwalających na zdalne modyfikacje struktury bazy, operacje na rekordach, wyszukiwanie danych itd. Obszerny opis sterowania bazą zawarto w dokumentacji GS-Base.

Zaletą opisywanego programu jest również funkcja zapisu efektów pracy jego użytkownika w kilku popularnych formatach (m.in. w dokumentach Accessa, Excela, dBase’a oraz plikach HTML). Opcję tę można jednak wypróbować dopiero po zarejestrowaniu GS-Base.

Aplikacja jest dosyć łatwa w obsłudze, pod warunkiem jednak, że znamy podstawowe prawa rządzące bazami danych. Początkującym użytkownikom pomogą w pracy lakonicznie sformułowane, lecz funkcjonalne hasła Pomocy. Niezaprzeczalnym atutem są jego niskie wymagania sprzętowe oraz niewielka ilość zajmowanego miejsca na dysku twardym. Kusi również niewygórowana cena programu. Wszystko to sprawia, że warto dobrze się zastanowić przed zakupem drogiego, komercyjnego produktu.

GS-Base 5.0
Wymagania: PC 486; 16 MB RAM; Windows 9x/NT/2000; ok. 2 MB na dysku
+ ciekawe narzędzia dodatkowe
+ niewielkie wymagania sprzętowe
– niezbyt intuicyjny interfejs
Producent: JPS Development, Polska
http://www.jps-development.com/
Rejestracja: 20 USD
Na CHIP-CD w dziale Software | Nowe produkty znajduje się ograniczona funkcjonalnie wersja pakietu GS-Base 5.0.
Więcej:bezcatnews