Prezentacja w parę chwil

Jeszcze do niedawna połączenie muzyki, animacji i tekstu w jeden dobry produkt multimedialny było nie lada wyzwaniem dla całego zespołu programistów. Tysiące linii kodu, opracowywanie własnych standardów, algorytmów… W sumie wiele zarwanych nocy, a wszystko po to, aby w rytm muzyki zaprezentować kilka klatek na ekranie i wyświetlić odpowiedni tekst. Ale czasy się zmieniają i na rynku oprogramowania pojawiają się generatory aplikacji multimedialnych oferujące wizualne narzędzia programistyczne i proste języki skryptowe, dzięki którym można wyczarować naprawdę skomplikowane prezentacje.

Na redakcyjne biurko trafił pierwszy przygotowany w Polsce generator aplikacji – PowerDream 1.0 opracowany przez firmę RangelSoft. W skład pakietu wchodzi płyta CD zawierająca narzędzie do tworzenia aplikacji multimedialnych oraz pełną wersję programu Kreator Instalacji 1.0 (za pomocą której możemy sporządzać wersje instalacyjne programów). Uzupełnieniem całości jest papierowa instrukcja obsługi. Znajdziemy w niej bardzo dokładną specyfikację języka DreamScript wbudowanego w PowerDream.

Dwa najważniejsze składniki pakietu to kompilator oraz wizualny edytor. Przyjrzyjmy się dokładnie tym elementom.

Interfejs Power- Dream 1.0 oraz jego funkcjonalność nie rzuca, niestety, na kolana.

Zacznijmy od kompilatora. Tworzy on z pliku źródłowego gotowy zbiór wykonywalny EXE, do którego uruchomienia nie potrzebujemy żadnej dodatkowej biblioteki ani modułu. Bardzo ułatwia to dystrybucję aplikacji na płytach CD.

Na pochwałę zasługuje język skryptowy. Jego zaletą jest prostota, co wcale nie oznacza, że ma on ograniczoną funkcjonalność. DreamScriptu nauczyć się jest równie łatwo jak Visual Basica lub Pascala, znanych prawie wszystkim pasjonatom komputerów. Godziny poświęcone na zapoznanie się z językiem szybko zaowocują – DreamScript operuje instrukcjami przydatnymi podczas opracowywania aplikacji multimedialnych. Dzięki temu prosta prezentacja interakcyjna z grafiką pełnoekranową “przełożona” na kod zajmuje kilka linijek.

Pisząc skrypty, można także korzystać z wbudowanej obsługi plików graficznych i dźwiękowych AVI, WAV, MIDI, JPEG, BMP, GIF. To, niestety, niezbyt wiele. Wprawdzie wymienione zbiory wystarczają do budowania profesjonalnych aplikacji, ale przydałaby się także obsługa innych popularnych plików, jak np. MPG, MP3, FLI. Na szczęście można samemu opracować program obsługujący inne “kontenery medialne”. Skomplikowane algorytmy kompresji i dekompresji dźwięku i obrazu umieścimy w modułach napisanych w dowolnym jezyku programowania, a następnie wykorzystamy je jako biblioteki DLL w PowerDream.

Nie najlepiej prezentują się też narzędzia wizualne.

DreamScript oferuje namiastkę wielowątkowości – niektóre operacje możemy wykonywać w tle. Należy także zwrócić uwagę na łatwość operowania napisami wyświetlanymi na ekranie. Język skryptowy wbudowany w PowerDream pozwala na korzystanie ze znaczników bardzo przypominających te znane z języka HTML (pogrubienia, pochylenia, podkreślenia liter i podobne efekty uzyskuje się za pomocą specjalnych “tagów”). W taki sam sposób rozwiązano także problem z wywoływaniem poszczególnych modułów gotowej aplikacji multimedialnej. Wystarczy przy wpisywaniu tekstu do wyświetlenia zastosować znacznik i podać numer etykiety, do której ma być wykonany skok. Po uruchomieniu aplikacji i kliknięciu na tekście opatrzonym znacznikiem zostaną wykonane instrukcje oznaczone wskazaną etykietą.

Użytkownik pakietu znajdzie zestaw przykładów pokazujących konkretne zastosowania DreamScriptu. Prezentują one programy o różnych stopniach zaawansowania – od banalnych skryptów do fragmentu komercyjnej, profesjonalnej aplikacji multimedialnej. Można powiedzieć, że język skryptowy, dołączone przykłady i specyfikacja języka w postaci instrukcji drukowanej to bardzo mocne strony pakietu.

Zajmijmy się teraz środowiskiem pracy. Składają się na nie edytor kodu źródłowego oraz narzędzia do wizualnego tworzenia aplikacji. Całość przypomina niefortunne skrzyżowanie Delphi i edytora HomeSite. Różnica między wspomnianymi programami a PowerDreamem jest znaczna – niestety, na niekorzyść tego ostatniego.

Za pomocą wizualnego edytora tworzymy interfejs aplikacji. Następnie, korzystając z odpowiedniej funkcji programu, zamieniamy projekt na kod wykonywalny. Trudno jednak nie zauważyć, że liczba dostępnych elementów sterujących (przycisków, ikonek, pól tekstowych itp.) jest zbyt mała. Edytora nie wyposażono w żadne “inteligentne wspomagacze” tworzenia kodu – brak na przykład opcji kolorowania tekstu, automatycznego uzupełniania nazw funkcji, wyświetlania ich parametrów itd.

Bardzo trudno ocenić pakiet PowerDream jako całość. Język skryptowy DreamScript, mający duże możliwości i oferujący specjalistyczne funkcje wspomagające autorów programów multimedialnych, zasługuje na szóstkę. Natomiast środowisko do tworzenia tych skryptów należy ocenić najwyżej na “naciąganą” trójczynę. Mimo wad środowiska trzeba przyznać, że dzięki narzędziu firmy RangelSoft powstały duże aplikacje multimedialne, takie jak: Historia Polski, Historia Najnowsza po roku 1945 (patrz: CHIP 4/98, s. 158), Prawo Jazdy ’98 (patrz: CHIP 8/98, s. 106), Literat 2000 i wiele innych. Miejmy nadzieję, że następna wersja programu z profesjonalnym edytorem i takim samym albo jeszcze lepszym DreamScriptem będzie produktem zasługującym na wyróżnienie “Teraz Polska”.

PowerDream 1.0
Wymagania: PC Pentium; 32 MB RAM; Windows 9x; ok. 10 MB na dysku
+ doskonały język skryptowy DreamScript
+ niska cena
– nie najlepsze środowisko tworzenia aplikacji
Producent: RangelSoft, Warszawa, tel./faks: (0-22) 811 74 86, e-mail: [email protected], http://www.rangelsoft.com/
Cena: ok. 490 zł
Na CHIP-CD w dziale Software | Nowe produkty znajdzie się wersja testowa pakietu PowerDream 1.0
Więcej:bezcatnews