Wymiana pokoleń

Czas dominacji procesorów wykonanych w technologii 0,25 mikrona nieuchronnie dobiega końca. Najpierw zakończono produkcję układów Pentium II – teraz przyszedł czas na Celerony PPGA. Zamiast nich wprowadzono nową rodzinę układów nazywanych potocznie Celeronami II (oficjalna nazwa nowych kości się nie zmieniła). Podobnie jak produkowane obecnie Pentium III Coppermine, wykonane są one w technologii 0,18 mikrona. W sprzedaży niemal w tym samym czasie pojawiło się kilka modeli taktowanych zegarem 533, 566, 600 i 667 MHz. Co ciekawe, rodzina starych Celeronów PPGA zdążyła się jeszcze powiększyć o chyba już ostatni model – taktowany częstotliwością 533 MHz. Istnienie procesora w dwóch wersjach daje doskonałą możliwość porównania wydajności starej i nowej architektury.

Historia lubi się powtarzać – podobnie jak kiedyś pierwszy model ze zintegrowaną pamięcią cache L2 (300A), tak i teraz nowego Celerona 533 oznaczono dodatkowo literą A. Czy i tym razem nowy CPU okaże się dużo wydajniejszy od swego odpowiednika z poprzedniej generacji? Wszystko zależy od przyjętej metody porównania. W testach niskopoziomowych oraz aplikacjach biurowych oba modele 533 i 533A charakteryzują się niemal identyczną mocą obliczeniową. Dopiero w programach wykorzystujących rozkazy przetwarzania równoległego SSE wydajność nowego CPU wzrasta o około 20-40%.

Największym – obok przystępnej ceny – atutem procesorów Celeron była podatność na podkręcanie. Modele 300A i 366 zdobyły popularność dzięki możliwości pracy z częstotliwością FSB równą 100 MHz, co znacznie zwiększało ich wydajność. Jednak egzemplarze taktowane zegarem powyżej 400 MHz z powodu ograniczeń technologicznych trudno było zmusić do pracy z FSB większym niż 75 czy 83 MHz (nawet po zwiększeniu napięcia zasilania). Nowe Celerony wykonane w technologii 0,18 mikrona (szczególnie modele 533A – mnożnik 8× i 566 – 8.5×) bez problemu mogą pracować z częstotliwością odpowiednio 800 i 850 MHz – wystarczy zwiększyć napięcie zasilania o 0,1 V i przestawić magistralę FSB na 100 MHz. Wydajność podkręconych procesorów jest o około 50% większa. W porównaniu z osiągami Pentium III nie jest to jednak przyrost aż tak znaczny jak w przypadku starszych Celeronów i Pentium II. Podkręcony do częstotliwości 800 MHz Celeron 533A jedynie w testach niskopoziomowych osiąga wydajność zbliżoną do Pentium III 800 MHz. W przypadku popularnych aplikacji, gdzie duże znaczenie ma wielkość pamięci podręcznej (Celeron – 128 KB, PIII – 256 KB), podrasowany Celeron osiąga moc przetwarzania porównywalną z Pentium III 600 MHz. Warto podkreślić, iż podobnie jak CPU poprzedniej generacji, nowe układy charakteryzują się bardzo korzystnym stosunkiem możliwości do ceny, szczególnie w porównaniu z ciągle bardzo drogimi procesorami Pentium III.

Wydaje się, iż pomimo zmiany procesu technologicznego Intelowi udało się zachować wyraźny dystans dzielący atrakcyjne cenowo Celerony od wysoko wydajnych, lecz znacznie kosztowniejszych jednostek Pentium III. Potwierdzeniem tej tezy jest z pewnością testowany procesor Pentium III 933 MHz. Układ ten ze względu na wysoką częstotliwość zegara zasilany jest napięciem 1,7 V – o 0,05 V większym niż modele 733 czy 800 MHz. Współpracujący z magistralą 133 MHz procesor wydajnością przewyższa o około 13% Pentium III 800 i o siedem procent Athlona 750 MHz, ale o 17% ustępuje układowi AMD Athlon 1 GHz.

Wojna pomiędzy dwoma największymi producentami procesorów – AMD i Intelem – trwa w najlepsze i nic nie zapowiada jej rychłego końca. Przeciwnie, obok rywalizacji układów Athlon i Pentium III (wkrótce Thunderbird i Willamette) rozpocznie się kolejna potyczka. Tym razem w szranki o pierwszeństwo na rynku staną wyposażone w jądro Coppermine nowe Celerony oraz AMD Duron (patrz: CHIP 8/2000, s. 54). Dla użytkowników taka sytuacja oznacza możliwość zakupu jeszcze wydajniejszych procesorów po coraz niższej cenie.

Więcej:bezcatnews