Cyfrowa rewolucja

Przenośne odtwarzacze kasetowe oraz czytniki płyt CD w ciągu kilkunastu lat zdobyły sobie bardzo dużą popularność. Obecnie za sprawą cyfrowej technologii playerom przybył godny konkurent, pozbawiony ich największej wady – stosunkowo małej odporności na wstrząsy.

Bardzo popularny format zapisu dźwięku MP3 spowodował wiele zamieszania zarówno w świecie artystycznym, jak i komputerowym. Wśród użytkowników komputerów dominuje zachwyt nad możliwościami uzyskania bardzo wysokiej jakości dźwięku pomimo dużego stopnia kompresji danych. Natomiast wielkie wytwórnie płytowe oraz niektórzy wykonawcy są przerażeni wizją utraty zysków z powodu łatwości, z jaką cyfrowo zakodowana i skompresowana muzyka może być powielana i rozpowszechniana w Internecie.

Niezależnie od konfliktu interesów pomiędzy twórcami i dystrybutorami muzyki a jej odbiorcami ogromna popularność plików MP3 stała się faktem, a także przyczyną powstania zupełnie nowego rodzaju sprzętu audio. Odtwarzacze MP3 są odpowiednikami walkmanów lub przenośnych odtwarzaczy CD, z tym że zamiast kasety lub płyty CD-Audio jako nośnik wykorzystują najczęściej pamięć, w której przechowywane są pliki MP3 dekodowane podczas odtwarzania przez specjalizowany procesor DSP. Po zdekodowaniu cyfrowy strumień danych trafia do typowego przetwornika cyfrowo-analogowego, gdzie zamieniany jest na sygnał dźwiękowy.

Budowa

Dzięki zastosowaniu wyłącznie elementów elektronicznych (brak jakichkolwiek podzespołów mechanicznych: silników, przekładni itp.) typowy odtwarzacz MP3 ma bardzo małą wagą i niewielkie wymiary. Każde urządzenie jest niezwykle odporne na wstrząsy, co może okazać się szczególnie ważne dla osób aktywnie uprawiających sporty i lubiących słuchać muzyki nawet w czasie bardzo intensywnych ćwiczeń. Rozmiary, porównywalne z talią kart, sprawiają, że praktycznie każdy odtwarzacz zmieści się nawet w małej kieszeni.

Niemal w każdym odtwarzaczu MP3 standardowo zainstalowaną pamięć można rozszerzyć dodatkowym modułem – od lewej: karta CompactFlash 64 MB, SmartMedia 32 MB oraz Multimedia Card mieszcząca 16 MB.

Wśród dostarczonych urządzeń najmniejszy i jednocześnie najlżejszy okazał się nieco większy od pudełka zapałek MPIO player, ważący zaledwie 58 g. Największym i najcięższym jest Thomson Lyra, który jednak obsługuje stosunkowo duże karty CompactFlash oraz zapewnia około 20 godzin nieprzerwanej pracy na dwóch ogniwach typu AA.

Pamięć

Pomimo że ogromnymi atutami przenośnych urządzeń są ich małe wymiary i waga, w przypadku odtwarzaczy plików dźwiękowych parametrem decydującym o funkcjonalności jest wielkość pamięci, w której mogą być przechowywane utwory muzyczne. Przy najczęściej stosowanym kodowaniu zapewniającym dobrą jakość utworów – 128 Kbit/s – jedna minuta dźwięku zajmuje w przybliżeniu jeden megabajt. Ponieważ przeciętna długość płyty CD-Audio wynosi około godziny, jako wartość zadowalającą należy uznać 64 MB pamięci. Wśród prezentowanych urządzeń w taką ilość pamięci wyposażone były: Diamond Rio 500, Samsung Yepp YP-E64 oraz Yuan MP300. Niestety, pamięć używana w odtwarzaczach MP3 jest wciąż bardzo droga i większość urządzeń obecnych na rynku oferuje najczęściej pojemność zaledwie 32 MB. Zazwyczaj jednak z całej płyty danego artysty lubimy słuchać tylko kilku utworów, a te swobodnie mieszczą się nawet w “mniejszym” odtwarzaczu.

Dokonując zakupu odtwarzacza z mniejszym rozmiarem pamięci, nadal mamy szansę na rozszerzenie miejsca na pliki MP3 poprzez prostą instalację dodatkowego modułu. Najczęściej do tego celu wykorzystywane są standardowe karty formatu SmartMedia lub MMC. Rzadziej spotkać można karty Compact Flash, znane zwłaszcza z aparatów cyfrowych. Jedynym przetestowanym modelem, który wykorzystywał ten rodzaj nośnika, była Lyra firmy Thomson. W pojedynczych przypadkach rozbudowy pamięci dokonać można przez dokupienie specjalnego modułu, właściwego tylko dla konkretnego producenta – tak jak ma to miejsce w playerach firmy Yuan.

Niestety, rozbudowa pamięci za pomocą dodatkowych kart powoduje ograniczenia związane z podziałem modułów na obszar wewnętrznej i zewnętrznej pamięci. W konsekwensji nie można w pełni wykorzystać całej posiadanej pamięci. Na przykład gdy wewnętrzna pamięć będzie miała około 2 MB wolnego miejsca, a kolejny utwór zajmuje 2,5 MB, nie ma możliwości zapisania pierwszych 2 MB do wbudowanego w player flasha, a reszty do zewnętrznego modułu karty. Każdy plik musi w całości znajdować się w ciągłym obszarze pamięci odtwarzacza. Na taki problem narażeni mogą być m.in. użytkownicy odtwarzacza LG MF-PD330, do którego dołączone są standardowo dwie 16-megabajtowe karty MMC, oraz Pine D’Music SM-320 w wersji 64 MB, wyposażonej w wewnętrzną pamięć 32 MB i kartę SmartMedia o tej samej pojemności.

Baterie i zasilanie

Oprócz łącznej pojemności pamięci bardzo istotny jest również czas pracy urządzenia na bateriach. Okres ten waha się zazwyczaj w przedziale 7-20 godzin. W większości przypadków odtwarzacze MP3 wymagają dwóch ogniw AAA. Jedynie w przypadku Diamonda Rio 500 i Digit@lwaya MPIO wystarcza jeden paluszek AA. Dość ciekawe rozwiązania prezentują odtwarzacze Yuan MP-300, które standardowo wyposażone są w komplet akumulatorków automatycznie doładowywanych po podłączeniu urządzenia do komputera przez port USB.

Więcej:bezcatnews