Ślady na piasku

Korzystając z zasobów Sieci, coraz częściej musimy ukrywać swoje personalia przed oczyma wścibskich “łowców adresów”. W przeciwnym razie musimy się liczyć z szybko rosnącą liczbą listów z reklamami w naszej skrzynce pocztowej.

Korzystanie z Internetu wydaje się większości surfujących w nim osób zupełnie nieszkodliwe. Nasze dane osobowe zna tylko dostawca Internetu (w naszych warunkach zazwyczaj TP SA) oraz właściciel serwisu, w którym założyliśmy konto. Do wszelkiego typu formularzy spotykanych od czasu do czasu na stronach WWW nie przywiązujemy zazwyczaj większej wagi. Jeśli żądane przez twórcę witryny dane wydają nam się zbyt poufne, możemy się zawsze ukryć pod dowolnie wybranym pseudonimem.

W rzeczywistości domniemana sieciowa anonimowość internautów jest bardzo złudna. Kolekcjonerzy danych mogą bez większego problemu wiele się o nas dowiedzieć, na przykład poznać nasz adres e-mail, hobby czy zorientować się w naszych preferencjach, gdy stajemy się klientami sklepów internetowych.

Już samo połączenie z Siecią oznacza ujawnienie pewnych danych dotyczących naszego komputera. Staje się on bowiem częścią globalnej struktury, która wymaga do działania jednoznacznej identyfikacji swoich komponentów. Jest to konieczne do porozumiewania się poszczególnych hostów. Taka sytuacja ma również miejsce w przypadku stron WWW, które są przesyłane przez serwer internetowy pod odpowiedni adres IP.

Info
Grupy dyskusyjne
Uwagi i komentarze do artykułu:
#
Pytania techniczne:
#
Grupy związane z bezpieczeństwem w Sieci:
#
#
#y
Internet
Programy blokujące elementy interaktywne:
http://www.webwasher.com/
http://www.naviscope.com/
Strony dotyczące bezpieczeństwa
http://www.cookiecentral.com/
http://www.peacefire.com/
Witryna programu Anonymizer
http://www.anonymizer.com/
Serwer PrivacyX
http://www.privacyx.com/
Na CHIP-CD w dziale Internet | Anonimowe surfowanie znajdują się programy Naviscope 8.70 i Webwasher 2.2
Więcej:bezcatnews