ACR, CNR

Komunikacja i dźwięk

Przyzwyczailiśmy się do tego, że za komunikację czy dźwięk w pececie odpowiadają oddzielne karty rozszerzeń, wkładane do komputera. A może zrezygnować z osobnych podzespołów? Obniży to nie tylko koszty produkcji, ale wyeliminuje również konflikty sprzętowe. Ponadto instrukcje typu MMX czy SSE pozwalają na przejęcie przez procesor dużej części operacji wejścia/wyjścia.

Na taki właśnie pomysł już w 1997 roku wpadli inżynierowie z firmy Intel. Zauważyli oni, że część zadań realizowanych do tej pory przez oddzielne układy może z powodzeniem wykonywać procesor, a chipset musi jedynie zapewnić połączenie na poziomie warstwy logicznej i fizycznej z tanim przetwornikiem cyfrowo-analogowym lub analogowo-cyfrowym. Tak narodziła się koncepcja specyfikacji AC �97 i MC �97 (Audio Codec i Modem Codec). Wspomniane normy definiują zasady działania kontrolerów zintegrowanych z kośćmi sterującymi płyty głównej, sposób komunikacji (tzw. interfejs AC-link) oraz zasady konstruowania modułów rozszerzających i układów wykonawczych. Określają one też budowę uniwersalnego złącza komunikacyjnego AMR (Audio-Modem Riser), umieszczanego na płycie głównej.

Pierwsze gniazda, a w ślad za nimi urządzenia AMR, pojawiły się w naszych pecetach stosunkowo niedawno, bo wraz z wprowadzeniem do sprzedaży płyt głównych bazujących na chipsetach Intel 810 (patrz: CHIP 8/99, s. 64). Niestety, pomimo umieszczenia gniazd AMR niemal na każdej płycie głównej (obsługują je praktycznie wszystkie współczesne chipsety) standard ten nie znalazł uznania wśród użytkowników. Stało się tak głównie dlatego, że zarówno karty dźwiękowe AC �97, jak i modemy zgodne z MC �97 wymagają zaangażowania sporej części mocy obliczeniowej procesora. Ponadto duża część producentów płyt głównych zaczęła wyposażać swoje konstrukcje w zintegrowane kodeki AC �97, co jeszcze bardziej osłabiło pozycję rynkową kart zgodnych ze standardem AMR. Jednak obecnie powrócono do idei taniej, wielozadaniowej magistrali komunikacyjnej, gdyż rozwiązanie takie umożliwia elastyczne dopasowanie komponentów komputera do potrzeb użytkownika.

Zapomnieć o AMR

Wprowadzając na rynek chipset i815E (patrz: CHIP 8/2000, s. 74), firma Intel powróciła do pomysłu uniwersalnego złącza, ale tym razem lepiej dopasowanego do współczesnych potrzeb. Złącze CNR (Communications and Network Riser), bo o nim tutaj mowa, umożliwia obsługę nie tylko modemu i dwóch kanałów AC �97 (maksymalnie sześciokanałowy dźwięk 3D – standard oznaczany jest też czasami jako AC �99), ale również dodatkowego portu lub huba USB, karty sieciowej Ethernet 10/100 Mbit/s oraz HomePNA 1 Mbit/s (Home Phone Network Adapter).

Idea takiego rozwiązania jest wyjątkowo jasna. Kartę CNR z interfejsem sieciowym i kodekiem audio przeznaczono do biura, a do domu modem lub sieć HomePNA oraz dwa kodeki audio. Jeżeli ktoś potrzebuje innego zestawu, np. karty sieciowej, modemu i dodatkowego huba USB – proszę bardzo! Kombinacja obsługiwanych urządzeń, które producenci kart CNR mogą zaproponować swoim klientom, jest całkowicie dowolna.

Uniwersalna magistrala komunikacyjna CNR umożliwia podłączenie nie tylko modemu i kodeka dźwięku, ale również kart sieciowych zgodnych ze standardem HomePNA i Ethernet 10/100 Mbit/s.

Wprowadzając nowe złącze, Intel postąpił w sposób dość kontrowersyjny – zrezygnował ze wstecznej kompatybilności ze standardem AMR. Oznacza to, że dla posiadaczy nowych płyt głównych stare karty AMR staną się zupełnie bezużyteczne. Indywidualni użytkownicy nie powinni się raczej tym przejmować, gdyż jest mało prawdopodobne, aby w ich domowych komputerach były zamontowane urządzenia AMR. Jednak amerykańskie firmy korzystające z tzw. markowych pecetów, gdzie często montowane są tego typu rozszerzenia, mogły poczuć się poszkodowane.

Odwrócone PCI

Gdy Intel opublikował specyfikację CNR, do protestów producentów urządzeń AMR dołączyła również organizacja ACRSiG (Advanced Communications Riser Special interested Group) skupiająca głównie firmy produkujące chipsety płyt głównych (AMD, VIA, ALi, Nvidia) oraz potentatów z dziedziny telekomunikacji, takich jak np. Motorola, Texas Instruments, Conexant 3Com i Lucent. Powodów niezadowolenia było kilka. Oprócz braku wspomnianej kompatybilności ze standardem AMR CNR-owi zarzucono także brak wsparcia dla warstwy logicznej modemów xDSL oraz urządzeń bezprzewodowych Bluetooth. Innym powodem protestu, o którym nie wspomniano w oficjalnych komunikatach, było to, że SiG kończy pracę nad własnym otwartym standardem uniwersalnego złącza komunikacyjnego – ACR (Advanced Communications Riser).

Pierwsze urządzenia ACR pojawią się w naszych komputerach wraz z wprowadzeniem do seryjnej produkcji płyt głównych bazujących na najnowszych chipsetach VIA Apollo Pro 266, VIA KT 266 (patrz: CHIP 12/2000, s. 42) oraz AMD 760 (patrz: bieżący numer CHIP-a, s. 42). Samo złącze to przesunięte i odwrócone o 180° gniazdo PCI. Konstrukcję taką zastosowano ze względu na zachowanie kompatybilności z kartami AMR. Pozostała część styków odpowiedzialna jest za doprowadzenie do karty sygnałów związanych z nowymi funkcjami ACR.

W standardzie ACR nie zrezygnowano ze wstecznej kompatybilności z urządzeniami AMR. Konstruktorzy nie zapomnieli również o obsłudze modemów xDSL i komunikacji bezprzewodowej (Bluetooth).

Oczywiście oprócz zachowania wstecznej kompatybilności z AMR-em standard ACR zapewnia obsługę dodatkowych portów USB, sześciokanałowego dźwięku AC �99, kart sieciowych Ethernet 10/100 Mbit/s oraz HomePNA. Nie zapomniano także o pominiętych przez Intela modemach xDSL i bezprzewodowych urządzeniach Bluetooth.

Rynkowy bałagan

Wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie znów będziemy mieli do czynienia z dwoma niezgodnymi ze sobą standardami – tym razem w uniwersalnych złączach komunikacyjnych. Płyty z chipsetami Intela będą wyposażane w gniazda CNR, płyty z układami sterującymi innych producentów zaś w ACR. Nasuwa się zatem pytanie, czy nowe rozwiązania się przyjmą – przecież rynek już raz negatywnie ustosunkował się do specyfikacji AMR. Sprawę komplikuje ponadto fakt, że oba konkurencyjne rozwiązania pod względem funkcjonalności są niemal identyczne. Obecnie bardziej przyszłościowym projektem wydaje się ACR. Z drugiej jednak strony propozycja Intela istnieje na rynku od ponad pół roku, a i samej firmie już niejednokrotnie udawało się wypromować własne rozwiązania jako obowiązujący standard. Po raz kolejny zatem wszystko zależy od tajwańskich producentów podzespołów i od tego, którą opcję uznają za bardziej interesującą dla potencjalnych nabywców. Niebagatelny wpływ dla tego segmentu rynku może też mieć wielkość sprzedaży najnowszych procesorów Intel Pentium 4 oraz następców Athlona i Durona, czyli układów Palomino i Morgan.

Info
Grupy dyskusyjne
Uwagi i komentarze do artykułu:
#
Pytania techniczne:
#
Internet
Strona organizacji ACRSiG
http://www.acrsig.org/
Informacje dotyczące standardu CNR
http://developer.intel.com/technology/cnr/index.htm
Na dołączonym do numeru CD-ROM-ie w dziale Aktualności |Tendencje znajdują się normy i specyfikacje techniczne dotyczące standardów ACR i CNR
Więcej:bezcatnews