Trójwymiarowy zawrót głowy

Do niedawna karty graficzne zajmowały się tylko i wyłącznie wyświetlaniem obrazu na ekranie monitora, natomiast generowanie “rysunków” było domeną procesora. Z biegiem czasu chipy graficzne przejmowały od jednostki centralnej coraz więcej funkcji obliczeniowych. Dziś niemal samodzielnie potrafią wyczarować wspaniały trójwymiarowy świat, a jutro… kto wie?

Zapewne większość czytelników prasy komputerowej oraz internautów śledzących publikowane w gazetach i w Sieci testy najnowszych kart 3D zwraca głównie uwagę na wyniki i rankingi tego typu urządzeń. Ale spora część z nas nie zastanawia się nad stosowaną przez autorów tych tekstów terminologią, związaną z funkcjami generowania grafiki trójwymiarowej, traktując używane wyrazy jako “fachową chińszczyznę”. Jednak takie pojęcia, jak np. “pełnoekranowy antyaliasing”, jednostka T&L czy “bump mapping”, bardzo precyzyjnie opisują funkcjonalność, wydajność i możliwości techniczne testowanej karty, mówiąc niejednokrotnie o sprzęcie więcej niż “suche” dane liczbowe otrzymane z Quake’a III. Myślę, że warto więc prześledzić cały proces powstawania trójwymiarowej grafiki, tak aby owe “karciane” pojęcia przestały być dla kogokolwiek obce.

Info
Grupy dyskusyjne
Uwagi i komentarze do artykułu:
#
Pytania techniczne:
#
Internet
Informacje techniczne dotyczące grafiki 3D
http://www.benchmark.pl/
http://frazir.wroc.pl/
http://www.ping.be/powervr/
http://www.3dchipset.com/
http://www.riva3d.com/
Producenci układów 3D
http://www.nvidia.com/
http://www.matrox.com/
http://www.ati.com/
http://www.3dfx.com/
Literatura
Michał Jankowski, “Elementy grafiki komputerowej”, WNT Warszawa 1990
Więcej:bezcatnews