Dwie strony pingwina

Linux od początku istnienia związany jest z siecią, a ta dziś wszystkim kojarzy się przede wszystkim ze stronami WWW. Czy jednak edytory HTML dla X Window mogą się równać z programami pisanymi dla Okienek Microsoftu?

Systemy uniksowe przestały być wyłącznie środowiskiem pracy dla administratorów sieci i programistów. Coraz więcej osób wykorzystuje Linuksa do zastosowań domowych. Nic więc dziwnego, że zwiększa się też liczba aplikacji wzbogacających możliwości tej platformy. Co istotne, znakomita większość oprogramowania dla Linuksa ma również status freeware.

O popularności witryn internetowych nikogo nie trzeba przekonywać, a każdy internauta prędzej czy później zechce zaprezentować się w globalnej Pajęczynie. By stworzyć swoją stronę WWW, trzeba dysponować edytorem HTML – test takich aplikacji dla Windows opublikowaliśmy w styczniowym numerze CHIP-a. Nie musimy jednak być na nie skazani. Użytkownicy Linuksa z powodzeniem mogą wykorzystać do tego celu jedną z aplikacji opisanych w tym tekście.

Info
Grupy dyskusyjne
Pytania, uwagi i komentarze do artykułu:
#
Pytania techniczne:
#
Na płycie w dziale Internet | Edytory HTML dla Linuksa znajdują się opisane programy, ispell z polskim słownikiem oraz pliki spolszczające edytor asWedit
Więcej:bezcatnews