Linux na salonach

Spacerując po halach wystawowych tegorocznych targów CeBIT, można się było z łatwością natknąć na maskotkę pingwina – symbol Linuksa. Do tej pory system ten kojarzony był głównie z uczelnianymi serwerami poczty elektronicznej i WWW. Obecnie nietrudno zauważyć, iż dynamicznie wkracza on na tereny zarezerwowane dotychczas dla rozwiązań komercyjnych. Mowa tu głównie o “poważnych” serwerach sieciowych.

Zgodnie z licznymi badaniami rynkowymi Linux staje się konkurentem komercyjnych systemów nie tylko w dziedzinie serwerów, ale i urządzeń codziennego użytku.

Linux, jako system darmowy, wydaje się niektórym specjalistom branży IT nie do końca wiarygodny w przypadku zastosowań komercyjnych. Dlatego też dotychczas rzadko używano go w sytuacjach, gdy ważne było duże bezpieczeństwo transakcji sieciowych (np. w przypadku systemów baz danych lub e-bankingu). Okazuje się jednak, że producenci i użytkownicy serwerów zaczynają przekonywać się do darmowego systemu.

Zgodnie z prognozami agencji IDC serwery z Linuksem będą stanowiły jedną trzecią tego typu maszyn sprzedawanych w 2004 roku. Jednocześnie ponad połowa menedżerów firm z branży IT twierdzi, że do końca 2001 roku 25% osób wchodzących w skład ich zespołów będzie pracowało, korzystając właśnie z Linuksa (wg Zona Research). Można przypuszczać, że w Europie Wschodniej system ten jest używany co najmniej tak samo często jak np. w USA.

Faktem, który najlepiej wróży rozwojowi Linuksa, jest zainteresowanie tym systemem wielkich producentów sprzętu oraz oprogramowania. Żeby nie być gołosłownym – IBM deklaruje zainwestowanie w bieżącym roku okrągłego miliarda dolarów w badania nad zastosowaniem Linuksa na potrzeby produktów “Big Blue”. Innym sympatykiem systemu z pingwinem w herbie okazał się Dell. Prawie 10% jego serwerów stanowią obecnie maszyny pracujące pod kontrolą Linuksa. Również Hewlett-Packard instaluje Red Hata na swoich serwerach LP 1000. Inne firmy zainteresowane badaniami nad rozwojem Linuksa to m.in. Intel, NEC czy Borland.

Zgodnie z badaniami rynku niemieckiego (wykonanymi na zlecenie SuSE Linux) zainteresowanie Linuksem wzrasta także wśród “zwykłych” użytkowników pecetów. Według uczestników ankiety główną zaletą dobrego systemu operacyjnego jest bowiem – o dziwo – nie łatwość jego obsługi, lecz stabilność. Rosnącą popularność Linuksa daje się zresztą zauważyć nie tylko w przypadku serwerów i komputerów biurowych. Na targach CeBIT pojawiło się sporo urządzeń klasy PDA, z których ekranów spogląda na nas wesoły pingwin. Miejmy nadzieję, że targi są w tym przypadku dobrą prognozą na przyszłość.

Info
Grupy dyskusyjne
Uwagi i komentarze do artykułu:
#
Internet
Prognozy dotyczące rozwoju Linuksa
http://www.idc.com/
http://www.zonaresearch.com/
Więcej:bezcatnews