Dawno, dawno temu… Czyli kilka lat temu – żyjemy przecież w XXI wieku – był sobie ICQ. Pierwszy komunikator internetowy, który osiągnął fenomenalną popularność. Internet był jeszcze stosunkowo młody, użytkowników nie tak znowu wielu, łącza miały wystarczającą przepustowość. Ale internautów przybywało, rosła sława “icka” – także w Polsce. Nie czekaliśmy długo na pojawienie się konkurentów.
Najpierw dwa rodzime portale (Arena i Poland.com) opracowały polskie wersje Odigo. Programy miały tę zaletę, że “rozmawiały” z “ickiem”. Nie były jednak odporne na inną przypadłość, trapiącą od pewnego czasu “icka” – problemy z połączeniami. Serwery tych komunikatorów znajdują się bowiem w USA, co wobec rosnącego obciążenia sieci powoduje kłopoty z komunikacją, a więc w przyszłości – śmierć programów tego typu. Pojawiła się zatem pierwsza rodzima aplikacja: Gadu-Gadu. Jej prostota i szybkość działania pozyskały natychmiast dla niej mnóstwo zwolenników. Przemknął też meteoryt w postaci programu Talk.Pl, który miał tworzyć całość z rozbudowanym systemem czatów. Tak oto w Polu systemowym wielu komputerów zaczęły rezydować już trzy ikonki komunikatorów…
I oto pojawia się na scenie kolejny gracz – Wirtualna Polska i jej Kontakt (jego test zamieszczamy na s. 109 bieżącego numeru CHIP-a). Czy ma szansę zawojować dusze zwolenników ICQ, Gadu-Gadu lub Odigo? Jeśli zdecydują się oni na uruchamianie kolejnego komunikatora i powiększanie swoistej schizofrenii – całkiem możliwe. Kontakt ma wyważony zestaw funkcji i jest stosunkowo prosty w obsłudze. Na jego korzyść przemawia także szybkość połączeń i marketingowa siła macierzystego portalu. Myślę jednak, że komunikator WP ma szansę głównie wśród przyszłych internautów, tych, którzy dopiero rozpoczną swoją przygodę z Internetem. A podobno będzie ich jeszcze wielu…
Ale jest jeszcze jedna hipotetyczna możliwość. Wszystkie dotychczas używane komunikatory polegną w starciu z nadciągającym wielkimi krokami gigantem – wbudowanym w Windows XP komunikatorem Microsoftu – Windows Messengerem. Z nim to bowiem jako z pierwszym programem tego typu zetkną się rzesze nowych użytkowników komputerów. Czy kiedykolwiek pomyślą o zainstalowaniu innego? Może wtedy, gdy zaczną doświadczać problemów z połączeniami – serwery Messengera znajdują się wszakże za Oceanem. Ale jeśli poprawi się jakość łączy? Messenger ma szansę na sukces w tej samej grupie odbiorców, którą chce zagarnąć WP. Kto wygra w tej walce?
—
| Info
Grupy dyskusyjne Internet |
