(Nie) tylko dla orłów

Czy zaglądaliście kiedyś na grupę dyskusyjną pl.comp.os.advocacy? Zauważyliście zacietrzewienie osób dyskutujących o wadach i zaletach różnych systemów operacyjnych? Co ciekawe, każdy z fanatycznych wyznawców któregoś “oesa” jest na co dzień miłą, “normalną” osobą…

To tylko przykład jednego z wielu psychologicznych “efektów Sieci”. Jest ich o wiele więcej. Kolejny: czy zastanawialiście się kiedyś, co można wywnioskować z adresu poczty elektronicznej? Wydawać by się mogło, że niewiele – przede wszystkim miejsce pracy. Można jeszcze domniemywać po części umieszczonej przed “małpą”, w jaki sposób chciałby być widziany posiadacz danego adresu. Jak się jednak okazuje, tych kilkanaście liter rozdzielonych kropkami ma o wiele większe znaczenie. A to dlatego, że ludzie mają naturalną skłonność do bycia “poznawczymi skąpcami” – ze swoistego lenistwa przywiązują zbyt dużą wagę do skąpych informacji.

Tego typu rozważaniami zajmuje się doktor psychologii Patricia Wallace. W omawianej książce zbiera ona w całość wyniki dotychczasowych badań nad psychologią Internetu. A mimo że przedmiot zainteresowań istnieje od stosunkowo niedawna, jak się okazuje, udało się już zgromadzić całkiem pokaźną dawkę wiedzy na ten temat.

Ta nader ciekawa książka napisana jest – jak przystało na amerykańskich uczonych – stosunkowo prostym językiem. Polecić ją można zatem niemalże wszystkim myślącym użytkownikom Internetu. Chociaż może należałoby powiedzieć – uczestnikom sieciowej społeczności, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o motywach, jakimi kierują się jej członkowie. I to nie tylko tym początkującym…

Rebis, 356 s., 32 zł
Więcej:bezcatnews