Rewolucji nie będzie

Niedawno pojawił się nowy format kodowania muzyki – MP3Pro. Jest lepszy pod względem jakości i zajmuje mniej miejsca. Czy stare dobre MP3 odejdzie do lamusa?

Kodowanie muzyki w formacie MP3 błyskawicznie zdobyło popularność i ciągle cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród użytkowników Internetu. Kontrowersje, jakie wybuchają co chwilę wokół serwisów oferujących “empetrójki”, i dyskusje na temat legalności tego typu przedsięwzięć tylko podsycają zainteresowanie. Kilka miesięcy temu odbyła się oficjalna premiera nowej technologii MP3Pro, stworzonej przez szwedzką firmę Coding Technologies, a licencjonowanej przez Thomson Multimedia. W założeniach miała ona całkowicie zastąpić bardzo popularny, ale z pewnością nie pozbawiony wad format MP3. Thomson zapowiadał rewolucję w świecie cyfrowej muzyki.

Nowa technologia, w której powstał MP3Pro, pozwala na zmniejszenie objętości plików dźwiękowych nawet o 50% w porównaniu z MP3. Utwór zakodowany w MP3Pro z częstotliwością 64 Kbit/s odpowiada teoretycznie jakością utworowi MP3 zakodowanemu z częstotliwością 128 Kbit/s. W praktyce jakość tych plików jest wyższa, gdyż MP3Pro nie usuwa dźwięków o najwyższych częstotliwościach, jak to robi MP3. Zmniejszenie wielkości plików ma przede wszystkim zaspokoić potrzeby użytkowników Internetu – o wiele łatwiej przesyłać je pocztą elektroniczną. Ponadto pozwala to na zmieszczenie dwukrotnie większej liczby plików w pamięci przenośnych odtwarzaczy. Opłaty za korzystanie z nowego formatu są niewiele wyższe niż za “zwykłe” MP3.

Wszystko wygląda bardzo optymistycznie. Czemu mając do dyspozycji coś, co jest bez wątpienia lepsze, użytkownicy mieliby korzystać z gorszego pod względem jakości i zajmującego więcej miejsca formatu MP3? Wyniki internetowej ankiety (2109), przeprowadzonej na na stronach portalu Interia.pl, są jednak zaskakujące. Większość zainteresowanych muzyką w formacie MP3 użytkowników Internetu deklaruje, że nie ma zamiaru “przesiadać się” na nową technologię. Fakt ten jest o tyle dziwny, że użytkownicy komputerów i Internetu to zazwyczaj osoby idące “z duchem czasu”. Serwisy muzyczne nie zauważyły na razie boomu.

Być może jeszcze za wcześnie na podsumowania. Dopiero niedawno ukazała się wtyczka do Winampa, pozwalająca wreszcie na odsłuchiwanie plików w formacie MP3Pro. Bardzo możliwe, że użytkownicy tego najpopularniejszego odtwarzacza po prostu nie mieli ochoty “przesiadać się” na inny tylko po to, by wypróbować nową technologię. A może potrzebują więcej czasu na oswojenie się z nowością? Prawdopodobnie, żeby nowy format się upowszechnił, muszą też pojawić się darmowe kodeki. Na podsumowanie popularności formatu MP3Pro trzeba chyba jeszcze trochę poczekać. Jedno wiadomo już teraz – rewolucji raczej nie będzie.

Więcej:bezcatnews