Solidna podstawa

Wydajny procesor, szybka karta graficzna, dużo pamięci RAM i pojemny dysk twardy – tak przeciętny użytkownik opisze komputer swoich marzeń. Pomijając płytę główną, popełniłby jednak duży błąd!

Z dnia na dzień jak grzybów po deszczu przybywa wszelkiego rodzaju aplikacji. I w gruncie rzeczy nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że najnowsze programy absorbują zwykle dużo więcej zasobów systemowych niż ich wcześniejsze wersje. No tak, ktoś może oczywiście powiedzieć, że przecież wcale nie trzeba korzystać ze wszystkich supernowości, bo wersje wcześniejsze w zupełności wystarczają. W większości przypadków jest to stwierdzenie jak najbardziej słuszne, czasami jednak nie mamy niestety takiego wyboru – ot chociażby wtedy, gdy nowe oprogramowanie jest nam niezbędne do pracy. Zazwyczaj prawidłowe funkcjonowanie świeżo nabytej aplikacji pociąga za sobą konieczność modernizacji naszego peceta. Wtedy niejako pod przymusem wydajemy nasze pieniądze na nowy procesor, dysk twardy czy nawet monitor… A później nagle się okazuje, że nie tylko nie ma praktycznej poprawy wydajności, ale na domiar złego nasz wymarzony komputer coraz częściej odmawia posłuszeństwa, co doprowadza w końcu do utraty ważnych danych. W takiej chwili warto zastanowić się, czy w całej tej pogoni za wydajnością nie pominęliśmy bardzo istotnego elementu, jakim jest płyta główna.

Grunt to… dobre układy

W chwili obecnej rynek płyt głównych zdominowany jest przez modele budowane na bazie różnych wersji chipsetów dwóch firm: Intel oraz VIA. Jednak ta branża przemysłu IT jest także łakomym kąskiem dla innych producentów, którzy prezentują zupełnie nowe rozwiązania (układ SiS 635T) bądź odświeżają sprawdzone już standardy (chipset AMD 761, kolejne wersje układów VIA). W praktyce układy serii Intel 815 ustępują nieco pod względem zaawansowania analogicznym, produkowanym przez konkurencję. Mają jednak nad nią znaczną przewagę – wielu użytkowników, szczególnie tych początkujących, odstrasza konieczność instalowania specjalnej łatki, wymaganej do prawidłowego funkcjonowania systemu na chipsetach innych producentów. Taki stan rzeczy wynika między innymi z faktu, że pierwsze wersje płyt głównych bazujących na układach VIA (Apollo Pro 133, KT133) w połączeniu ze wczesnymi wydaniami sterowników rzeczywiście przysparzały wielu problemów. Jednak w chwili obecnej ich kolejne wersje mogą bez obawy konkurować pod względem stabilności z modelami Intela. To samo dotyczy dwóch pozostałych układów: po zainstalowaniu miniportu dla chipsetu AMD oraz ręcznej aktualizacji sterownika mostka PCI w modelu bazującym na kości SiS 635T otrzymujemy bezpieczną platformę do pracy. Potwierdzeniem tych słów są przeprowadzone przez nas testy, podczas których żadna płyta główna nie przejawiała oznak niestabilności zarówno w czasie instalacji, jak i w trakcie pracy w warunkach dużego obciążenia.

Ku pamięci

Zgodnie z przewidywaniami, wraz ze spadkiem cen pamięci nastąpił wzrost popularności płyt głównych obsługujących moduły DDR. Do niedawna rozwiązanie to było zbyt kosztowne dla przeciętnego użytkownika, dlatego stosowano je głównie w zaawansowanych komputerach i stacjach roboczych.

To nie żaden fotomontaż! Chipset SiS 635 współpracuje zarówno z pamięciami DDR, jak i tradycyjnymi modułami SDRAM. Niestety w przeciwieństwie do układów AMD procesory Pentium III i Celeron nie są w stanie wykorzystać wydajności DDR-ów.

Przyrost wydajności pamięci DDR w porównaniu z tradycyjnymi modułami SDRAM jest widoczny gołym okiem i nierzadko wynosi nawet kilkadziesiąt procent. Absolutnymi rekordzistami pod tym względem okazały się modele Asus A7V266, Epox 8K7A+, Soltek SL-75KAV oraz Acorp 7KTA1 – wyniki syntetycznych pomiarów przepustowości pamięci, uzyskane na tych płytach, były niemal dwukrotnie wyższe od analogicznych pochodzących od modelu Acorp 6A815EP1.

Aby maksymalnie wykorzystać wydajność pamięci, większość spośród opisywanych płyt głównych pozwala użytkownikowi na ręczne ustawienie tzw. asynchronicznego trybu pracy RAM-u. Mówiąc najprościej oznacza to, że płyta główna wymusza na pamięciach działanie z maksymalną częstotliwością (najczęściej 133 MHz), w czasie kiedy magistrala systemowa pracuje z nominalną szybkością (np. 100 MHz). W porównaniu do trybu synchronicznego (częstotliwość FSB równa się częstotliwości pracy pamięci) wariant asynchroniczny może przyśpieszyć przesyłanie danych z i do pamięci nawet o 20%.

Z kolei wszystkich tych, którzy nie lubią “grzebać” się w BIOS-ie, powinny zainteresować modele płyt z funkcją odczytu modułu SPD (Serial Presence Detect). Po wybraniu dosłownie jednej opcji płyta główna automatycznie odczyta charakterystykę pamięci i dobierze optymalne parametry, gwarantujące zarówno wydajną, jak i stabilną pracę.

Info

Testy sprzętu
http://www.tweakfiles.com/
Strona ze sterownikami chipsetów VIA
http://www.viaarena.com/

Na CHIP-CD w dziale Hardware | Minitest płyt głównych znajduje się plik w formacie PDF z tabelką zawierającą szczegółowe wyniki testów wydajności opisywanych płyt głównych.

Więcej:bezcatnews