Mistrz klawiatury II

Każdego dnia wszyscy dobrze prosperujący producenci programów do nauki maszynopisania powinni dziękować śp. Christopherowi L. Sholesowi. Dlaczego? Ów pan bowiem zmienił układ klawiatury z alfabetycznego na “qwerty”. Powód? Ułożenie klawiszy z kolejnymi literami alfabetu powodowało zbyt szybkie pisanie maszynistek i w efekcie blokowanie się młoteczków z czcionkami. No i my teraz, aby pisać bezwzrokowo, musimy się męczyć tygodniami.

Wymagania: Windows 9x/NT/2000/Me/XP, ok. 75 MB na dysku
+ ciekawe lekcje
+ wyjątkowa prostota obsługi
Producent: Nahlik Soft, Kraków
http://www.nahliksoft.com.pl/
Cena (z VAT-em): 69 zł

Najpierw jednak powinniśmy zainstalować drugą edycję Mistrza klawiatury i oduczyć się złych nawyków, przyjmując poprawne ułożenie dłoni na klawiaturze. Jeśli tylko będziemy trzymali się kilku reguł, w ciągu kilku czy kilkunastu tygodni staniemy się “wszechpalczaści”. Pomoże nam w tym zestaw ćwiczeń, gier i tekstów (ciekawostka: autorem niektórych wprawek-mankografów jest Stanisław Barańczak!).

Oporni w manualnej edukacji mogą skorzystać z metronomu, który ułatwi wpadnięcie w maszynowy trans i usprawni rytmikę pisania. Mogą również włączyć “palcowanie” – planszę pokazującą przynależność “palcowo-klawiszową”. W porównaniu z podobnymi programami Mistrz klawiatury II owych mechanizmów wspomagających naukę zawiera wiele i przy zachowaniu samodysypliny i systematyczności naprawdę są duże szanse na nauczenie się szybkiego pisania. Nawet z wyłączonym monitorem.

Więcej:bezcatnews