Pora na GeForce4

O najnowszym układzie graficznym GeForce4 (NV25) mówiło się już w kuluarach ostatnich targów Comdex Fall w Las Vegas. Obecnie znane są oficjalne dane na temat całej rodziny chipsetów nVidii, która obejmuje modele od GeForce4 Go dla notebooków, poprzez niedrogie GeForce4 MX 420, 440 i 460, do GeForce4 Ti 4200, 4400 i 4600 przeznaczonych do najbardziej wydajnych systemów.

(Prze)gonić Radeona

Wśród istotnych nowości pojawiła się technologia nView. Dzięki zintegrowanemu, drugiemu układowi RAMDAC wszystkie modele GeForce4 pozwalają na przyłączenie do komputera drugiego monitora, co pozytywnie wpłynie na możliwości oprogramowania karty (chodzi o tworzenie wirtualnych desktopów). NV 25 wyposażony został także w drugi potok przetwarzający wierzchołki obiektów (Vertex Shader), poprawioną jednostkę Pixel Shader oraz kolejną odmianę antyaliasingu AccuView. Karty bazujące na GeForce4 sprzętowo realizują algorytm odwrotnej transformaty kosinusowej (IDCT), wykorzystywany podczas dekodowania MPEG-2, w którym zapisane są filmy DVD. Widać więc, że nVidia starała się, by nowy układ zrównał się z Radeonem 8500.

Fakty w MHz

Rdzeń prezentowanego GeForce4 Ti 4600 pracuje z zegarem aż 300 MHz, natomiast pamięci DDR nawet 325 MHz, czyli efektywnie 650 MHz. Takie parametry zapewniają nowemu GeForce’owi znakomitą wydajność.

Użytkownicy kart graficznych bazujących na GeForce3, wykorzystujący obraz do 1024×768 pikseli, raczej nie zyskają na przesiadce na nowy model. Zwolennicy wysokich rozdzielczości i dobrej jakości grafiki 3D z włączonym wygładzaniem krawędzi (antyaliasing) z pewnością docenią możliwości GeForce4. W rozdzielczości 1600×1200 z 32-bitową paletą barw, z włączonym antyaliasingiem GeForce3 i Radeon 8500 solidarnie dostają zadyszki, a GeForce4 Ti 4600 ujawniał drzemiące w nim rezerwy mocy. Na Pentium 4 2,2 GHz przewaga GeForce4 nad GeForce3 Ti 500 sięgała 35%, a nad Radeonem 8500 nawet 50%.

TI i MX – jak noc i dzień?

O ile karta GeForce4 zasługuje w pełni na pochwałę, o tyle jej “ubogi brat”, wersja MX, prezentuje się dosyć słabo. W chipie NV17 brak dodatkowego Vertex Shadera, a możliwości Pixel Shadera ograniczono. W nowym MX-ie znajdziemy tylko jednostkę T&L, która zapewnia wydajność zbliżoną do układu GeForce 256.

Na razie nie dysponujemy testami karty z układem NV17, jednak krążące po Sieci opinie są jednoznaczne – kupując GeForce4 MX 460, powinniśmy się spodziewać wydajności zbliżonej do kart GeForce3 Ti/200 i GeForce2 Pro. Naszym zdaniem jest to zbyt mało jak na akcelerator firmowany nazwą GeForce4.

Pierwsze prognozy cenowe określają wartość karty GeForce4 na 645 euro. Jest to cena zdecydowanie przekraczająca “próg bólu” przeciętnego użytkownika komputera – nie wspominając nawet o uczniach czy studentach. Dla nich pozostanie kupno trzykrotnie tańszej, ale i mocno ograniczonej wersji MX.

Więcej:bezcatnews