Sieć z e-lektrowni

Któż z nas nie marzy o szybkim i relatywnie tanim dostępie do Internetu? I w dodatku takim, który nie wymaga projektowania sieci i nie obciąża jednocześnie linii telefonicznych? Do tej pory potencjalny internauta praktycznie nie miał wyboru. Niezależnie od tego, na którego dostawcę usług się zdecydował, skazany był na korzystanie z łączy telekomunikacyjnych. Co jednak zrobić w przypadku, gdy do naszego bloku nie została dociągnięta linia telefoniczna danego operatora, a o łączu stałym możemy jedynie pomarzyć?

Dobrym rozwiązaniem może się w tym wypadku okazać technologia Power Line Communication (PLC). Pozwala ona łączyć się z Internetem poprzez istniejącą sieć energetyczną. Co więcej, umożliwia również wykorzystanie technologii Voice over IP, która zwłaszcza w naszym kraju ma szansę stać się skutecznym antidotum na ciągły niedobór linii telefonicznych, szczególnie w małych miastach i na wsi, a także konkurować pod względem finansowym z usługami telefonicznymi udostępnianymi przez naszych operatorów.

Nihil novi…

Wbrew pozorom Internet z gniazdka elektrycznego nie jest nowinką techniczną. Pierwsze próby przesyłania danych za pomocą sieci energetycznej niskiego napięcia miały miejsce już na początku lat 60. ubiegłego wieku. Konstruktorzy nie mogli się jednak uporać z problemami natury technicznej – chodziło przede wszystkim o zakłócenia występujące podczas transmisji. Wystarczył źle zaizolowany transformator, by przesłanych danych nie można było odczytać. Między innymi z tego właśnie powodu z prac nad powsezchnym zastosowaniem technologii PLC zrezygnowała firma Siemens, uznając całą grę za niewartą świeczki.

Inni potentaci rynku telekomunikacyjnego nie zarzucili jednak prób wykorzystania sieci energetycznej do przesyłania danych. W 2000 roku na targach CeBIT szwajcarska firma Ascom przedstawiła pierwsze urządzenia działające w technologii PLC. Od tego czasu Internet z gniazdka przetestowano łącznie w 13 krajach europejskich, a także w Hongkongu i Singapurze.

Jak to działa?

Sposób wdrożenia technologii PLC może się nieznacznie różnić w zależności od firmy, która proponuje takie właśnie połączenie z Internetem. Generalnie zasada działania jest jednak we wszystkich przypadkach podobna. Prąd płynie do naszych domów linią wysokiego napięcia. Dzięki zespołowi stacji transformatorowych napięcie jest stopniowo obniżane, tak aby uzyskać wartość 230 V. W stacjach tych instalowane jest urządzenie, które pozwoli na komunikację między dostawcą usług internetowych a końcowymi użytkownikami. To właśnie dzięki temu elementowi dane zostaną zakodowane w sposób pozwalający na przesłanie ich liniami wysokiego, średniego i niskiego napięcia. Aby je z powrotem zdekodować do postaci rozpoznawalnej przez nasz komputer, użytkownik musi zainstalować u siebie specjalny modem energetyczny. Z jednej strony jest on wpięty do gniazdka elektrycznego, a z drugiej – bezpośrednio do peceta (więcej o technologii PLC – CHIP 10/2001, str. 150).

Zakłady energetyczne a PLC
Nazwa zakładubrak w planachobserwujetestuje
Beskidzka Energetyka SA+
Elbląskie ZE SA+
Energa Gdańsk+
Energetyka Kaliska SA+
Energetyka Poznańska SA+
Energetyka Szczecińska SA+
Górnośląski ZE SA+
Lubzel SA Lublin+
Łódzki ZE SA+
Rzeszowski ZE SA+
Stoen SA Warszawa+
ZE Białystok SA+
ZE Bydgoszcz SA+
ZE Częstochowa SA+
ZE Gorzów SA+
ZE Jelenia Góra SA+
ZE Koszalin SA+
ZE Kraków SA+
ZE Legnica SA+
ZE Łódź-Teren SA+
ZE Olsztyn SA+
ZE Opole SA+
ZE Płock SA+
ZE Radomsko-Kielecki SA+
ZE Słupsk SA+
ZE Tarnów SA+
ZE Toruń SA+
ZE Wałbrzych SA+
ZE Warszawa-Teren SA+
ZE Wrocław SA+
+ – tak – – nie
Więcej:bezcatnews