Czwarty wymiar jakości

Nie wiem jak Ty, drogi Czytelniku, ale ja zdążyłem już przywyknąć do zamieszania, które zwykle towarzyszy wprowadzeniu na rynek nowych modeli drukarek. Powiem więcej – cały ten szum nie robi na mnie żadnego wrażenia. Przyczyna mojego zobojętnienia jest bardzo prozaiczna… Otóż zdecydowana większość sloganów reklamowych, którymi producenci z godnym podziwu zapałem próbują nas przekonać do swoich modeli, zwykle okazuje się grubo przesadzona… Niech nie zdziwi Cię więc fakt, że gdy na moje biurko trafił jeden z najnowszych modeli drukarek firmy HP – DeskJet 5550 – podszedłem do niego z ogromnym dystansem.

Już przy pierwszym kontakcie uwagę przykuwa bardzo ciekawy projekt obudowy. Gładkie, zaokrąglone powierzchnie w metalicznym, srebrnym kolorze oraz przypominające szkło elementy, nadają urządzeniu niemal futurystyczny wygląd. Tylko że nas, użytkowników, najbardziej zwykle interesuje nie prezencja, lecz możliwości produktu.

DeskJet 5550
Maks. rozdz. (cz.-b.): 1200×1200 dpi
Maks. rozdz. (kolor): 4800×2400 dpi
Maks. szybkość druku (deklarowana przez producenta): 17 str./min
Złącza: USB 2.0, równoległe
Technologia poprawiania jakości druku: HP PhotoREt IV
Gwarancja: 12 miesięcy
Cena (z VAT-em): 700 zł
+ bardzo wysoka jakość wydruków
+ duża szybkość druku
+ w pełni zlokalizowany sterownik
Producent: HP, USA
http://www.hp.com/
Dostawca: HP Polska, Warszawa
http://www.hp.pl/
tel.: (22) 565 77 00

Na czwartym biegu

Głównym niuansem odróżniającym model 5550 od pozostałych z serii DeskJet jest nowa technologia poprawiania jakości PhotoREt IV. To właśnie za jej sprawą otrzymujemy wydruki bardzo wysokiej jakości – nawet demonstracyjny obrazek drukowany na zwykłym papierze wygląda bardzo dobrze.

Aby osiągnąć najlepsze efekty, zmuszeni będziemy jednak w miejsce zasobnika z czarnym atramentem zainstalować specjalną głowicę foto, wyposażoną w dwa dodatkowe barwniki. Taka konfiguracja w połączeniu z odpowiednim papierem fotograficznym pozwala uzyskać naprawdę wysoką jakość druku. Po bliższym przyjrzeniu się wydrukowi łatwo zauważyć można różnicę dzielącą PhotoREt IV od poprzednich wersji tego systemu. Po raz pierwszy przelane na papier zdjęcia bardziej przypominają profesjonalne odbitki niż wydruki z domowej “plujki”. Nawet odwieczny problem z odwzorowaniem kolorów, szczególnie tych specyficznych (np. skóry), został zupełnie wyeliminowany.

Niestety, wspomniana głowica foto ma jedno, ale za to bardzo istotne ograniczenie – w praktyce nadaje się do drukowania głównie na specjalnym nośniku. Zarówno tekst, jak i obrazy przelane z jej wykorzystaniem na zwykły papier są nieco wyblakłe.

Co do piksela

Alternatywą dla trybu PhotoREt IV jest druk w podwyższonej rozdzielczości. Drukarki serii DeskJet 9xx pozwalały przenosić na papier grafikę w trybie 2400×1200 dpi. W opisywanym modelu zmodyfikowano również tę funkcję – teraz możemy wydrukować obrazek w rozdzielczości dwukrotnie większej (4800×2400 dpi). Niestety, tak jak miało to miejsce w przypadku poprzednich modeli, wykorzystanie tej opcji ma sens dopiero przy drukowaniu zdjęć bądź obrazów o wysokiej rozdzielczości (powyżej 600 dpi). W odniesieniu do mniej szczegółowych dokumentów różnice między wydrukiem w trybie PhotoREt IV i w wysokiej rozdzielczości są prawie niedostrzegalne, sam proces trwa zaś nierzadko kilkakrotnie dłużej.

Pod względem szybkości drukowania DJ 5550 radzi sobie doskonale. Co prawda mnie nie udało się uzyskać deklarowanych przez producenta 17 stron tekstu na minutę, uważam jednak osiągnięte rezultaty za wystarczające w zastosowaniach domowych. Osobiście mogę poczekać niespełna cztery minuty na trzydzieści stron tekstu czy choćby prawie 70 sekund na wydruk kolorowego dokumentu z dużą ilością grafiki. Tradycyjnie już sytuacja pogarsza się podczas drukowania wysokiej jakości zdjęć – nie obejdzie się tutaj bez kilkuminutowego oczekiwania.

Na koniec warto wspomnieć parę słów o dołączanym do urządzenia sterowniku, który zgodnie z moimi przewidywaniami wzbogacony został o wiele nowych opcji. Na szczególną uwagę zasługują te dotyczące zaawansowanych cech wydruku. Oprócz regulacji jasności i nasycenia drukowanego obrazu mamy teraz możliwość precyzyjnej korekcji wygładzania czy też wyostrzania.

Wszystko wskazuje więc na to, że dzięki technologii HP PhotoREt IV wydruki z “plujek” wreszcie dorównają jakością tradycyjnym fotografiom.

Więcej:bezcatnews