Po wiedzę w Sieć

Nauczanie na odległość liczy już sobie ponad 300 lat. Prekursorami byli Amerykanie – w roku 1700 w Stanach Zjednoczonych pojawiło się pierwsze ogłoszenie prasowe z ofertą kursu korespondencyjnego. Polacy nie byli wiele spóźnieni, bo w 1776 roku na Uniwersytecie Krakowskim podjęto próby listownego kształcenia… rzemieślników. Trzy lata później w Warszawie zdalnie edukowano fizyków, jednak źródła historyczne milczą na temat efektów tej formy nauki. W latach 20. poprzedniego stulecia rozpoczęło działalność “radio edukacyjne”, powszechnie wykorzystywane na słabo zaludnionych obszarach Australii od lat 30. XX wieku. Następnie ludzkość nauczyła się przesyłać obraz i w 1945 roku z inicjatywy Uniwersytetu Stanowego Iowa wystartowała telewizja edukacyjna, a w roku 1948 istniało już w USA pięć ośrodków zajmujących się kształceniem za pomocą przekazu telewizyjnego. W Polsce w latach 1966-1971 działała Politechnika Telewizyjna, oferująca program przygotowawczy dla kandydatów na wyższe uczelnie i materiały pomocnicze dla studentów. Z nadejściem ery Internetu nastąpił lawinowy wzrost liczby ośrodków zajmujących się kształceniem zdalnym. E-learning jest najbardziej zaawansowaną technologicznie formą nauczania na odległość (ang. distance learning).

O każdym czasie

E-learning jako forma edukacji na odległość, przeważnie poprzez Internet, prowadzona za pomocą technik informatyczno-tele-komunikacyjnych, może się odbywać w trzech trybach: synchronicznym, asynchronicznym i indywidualnym.

Pierwszy nazywany bywa niekiedy “trybem czasu rzeczywistego”. Narzędzia wykorzystywane w nauczaniu synchronicznym pozwalają prowadzącemu oraz kursantom na swobodną komunikację, tak jak podczas tradycyjnych zajęć. Standardowo oferują dostęp poprzez przeglądarkę internetową do aplikacji będącej serwerem kursu, wirtualnej tablicy i czatu, a także mechanizm synchronizacji przeglądarek uczestników kursu oraz możliwość komunikacji głosowej przez Sieć za pomocą technologii Voice over IP. Bardziej zaawansowane rozwiązania mają też opcję wideokonferencji, z tym że wymagają znacznie szybszych łączy (min. 128 kbit/s). Lekcja w trybie synchronicznym odbywa się pod całkowitą kontrolą prowadzącego i przypomina klasyczne zajęcia wykładowe, jakie wszyscy dobrze znamy ze szkoły czy uczelni. Główną zaletą tego trybu jest prawie że bezpośredni kontakt z nauczycielem. Za główną wadę uważa się konieczność pracy prowadzącego i uczniów w tym samym czasie. Utrudnia to kształcenie ludzi zaangażowanych zawodow w różnych godzinach, a ponadto ogranicza jego zastosowanie do osób zamieszkujących tereny leżące w zbliżonych strefach czasowych.

Inną możliwością nauczania przez Internet są kursy przeprowadzane w trybie asynchronicznym. Podstawą funkcjonowania takich systemów jest założenie, że kontakty między uczniami i nauczycielem nie będą się odbywały w czasie rzeczywistym. Pakiet programowy takiego systemu zawiera bazy danych, w których przechowywane są materiały poszczególnych kursów, narzędzie służące do prezentacji tych danych w Sieci w formacie HTML, mechanizmy logowania i rozpoznawania kursantów i prowadzących oraz testy służące do sprawdzania postępów w nauce. Ze względu na brak możliwości kontaktu całej grupy w czasie rzeczywistym systemy asynchroniczne zawierają obsługę poczty elektronicznej, forum dyskusyjnego oraz czatu. Główną zaletą nauczania w tym trybie jest niezależność czasowa uczestników kursu – uczeń pracuje w dogodnych dla niego godzinach. Brak bezpośredniego kontaktu z prowadzącym może być pewnym utrudnieniem, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby wysłać nauczycielowi e-maila, konsultować się z nim na czacie lub kontaktować się z innymi kursantami. Nauka w tym trybie jest przeznaczona dla ludzi odpowiedzialnych i chcących się uczyć. Osoby, które bez wyraźnego polecenia nauczyciela nie kiwną nawet palcem, asynchronicznie niczego się nie nauczą.

Trzecią dostępną w e-learningu metodą jest tryb indywidualny. Jak sama nazwa wskazuje, jest on przeznaczony dla indywidualistów. Stosuje się tu narzędzia identyczne z modelem asynchronicznym. Zasadniczą różnicą jest fakt, że kursant sam decyduje zarówno o tempie nauki, jak i tematyce kursów. Nie jest to metoda przeznaczona do zdobycia wyższego wykształcenia, dobrze się natomiast sprawdza podczas przygotowań do egzaminów umożliwiających zdobycie certyfikatów na przykład producentów oprogramowania (Microsoft, Oracle, Novell) lub sprzętu (Cisco Systems). Często też jest stosowana w korporacjach udostępniających bazy wiedzy wszystkim pracownikom, którzy mogą dokształcić się z dowolnej dziedziny wiedzy przydatnej na danym stanowisku pracy.

Więcej:bezcatnews