W wygładzaniu jest metoda
Jednym z największych atutów Parhelii jest bardzo wydajny antyaliasing, czyli wygładzanie krawędzi. O szczegółach technologicznych nowego chipsetu Matroksa już pisaliśmy (CHIP 6/2002, str. 92). Obecnie zajmiemy się tylko aspektem “wydajnościowym” technologii wygładzania krawędzi zaimplementowanych w Parhelii.
Parhelia może pracować w dwóch trybach antyaliasingu. Pierwszy z nich to pełnoekranowe wygładzanie krawędzi FSAA 4x (Full Screen AntiAliasing). W tym trybie wydajność Parhelii spada średnio o 2/3 (patrz: wyniki Quake III Arena). W rozdzielczości 800x600x32 po włączeniu antyaliasingu osiągi konkurencyjnego Radeona 8500 spadają o 1/4, ale w trybie 1024x768x32 już o 3/4. Nieco lepiej prezentuje się GeForce3 Ti500, który traci na wydajności odpowiednio 3/8 i 3/5.
Parhelia dysponuje jednak nową metodą wygładzania krawędzi o nazwie 16x Fragment AntiAliasing, która jest szybsza niż FSAA 4x. Funkcja FAA 16x wyszukuje w obrazie ukośne linie i wygładza je bez konieczności zmiany rozdzielczości ramki. Zaletą tej technologii jest bardzo małe obciążenie układu graficznego. W rozdzielczości 1024×768 wydajność nowej karty Matroksa spada o 30%, podczas gdy np. w modelach z GeForce4 Ti4600 o 40%, a w przypadku Radeona 8500 aż o ponad 60%. Należy dodać, że różnice pomiędzy pełnoekranowym antyaliasingiem i w trybie FAA 16x Parhelii są niemal niezauważalne.