Prawdziwy trzeci wymiar

Do tej pory powstało niewiele urządzeń wyświetlających trójwymiarowe obrazy. Drogie projektory holograficzne nie znalazły do tej pory zastosowania w życiu codziennym, a okulary stereoskopowe tylko oszukują ludzki zmysł wzroku. Być może uznanie użytkowników zdobędą natomiast monitory LCD wyświetlające bardzo realistyczny obraz trójwymiarowy.

Zasada działania ludzkiego zmysłu wzroku została poznana dawno temu – para oczu rejestruje dwa dwuwymiarowe obrazy, przesyłane następnie do mózgu. Skomplikowane procesy zachodzące w ośrodku nerwowym dokonują “obliczeń”, dzięki którym widzimy przed oczami trójwymiarowe przedmioty oraz postrzegamy głębię przestrzeni. Podobnymi założeniami kierowali się konstruktorzy monitora 4D-15 TFT wyświetlającego trójwymiarowy obraz (patrz: schemat obok).

4D-15 TFT
Ekran LCD: aktywna matryca TFT
Maks. rozdzielczość: 1024×768 pikseli
Przekątna: 15 cali
Wielkość plamki: 0,30 mm
Jasność: 50 cd/m2
Kontrast: 200:1
Złącza: 15-pinowe D-Sub
Gwarancja: 24 miesiące
Cena (z VAT-em): 15 000 zł
+ szeroki kąt widzenia obrazu
+ wysoka rozdzielczość
– duże wymagania sprzętowe
– prawie nieczytelny obraz 2D
Producent: 4D-Vision, Niemcy,
http://www.4d-vision.com/
Dostawca: e-Land, Warszawa
tel.: (22) 835 34 23
http://www.e-land.pl/

Do ośmiu odlicz!

Zasada działania urządzenia polega na jednoczesnym wyświetlaniu aż ośmiu nakładających się na siebie obrazów. Patrząc na ekran, widzimy tylko dwa z nich, które przez zmysł wzroku postrzegane są jako jedna trójwymiarowa scena. Każdy obraz 3D może być widziany w ośmiu różnych ujęciach. Zmieniając położenie oczu względem osi monitora, można zauważyć, że wyświetlany na nim obraz zmienia się, dając wrażenie, że patrzymy na przedmiot “bardziej z boku”. Dzięki tej właściwości trójwymiarową scenę może oglądać jednocześnie kilku obserwatorów, patrzących na ekran pod różnym kątem.

Z życia wzięte

Tyle teorii, teraz trochę praktyki. Wraz z monitorem użytkownik dostaje pakiet 4D-Tools wyposażony w funkcje zamiany dwuwymiarowych obrazów w trójwymiarowe, tworzenia sekwencji wideo 3D z serii bitmap 2D oraz przeglądania plików VRML, DXF (AutoCAD) i 3DS. Dostępna jest także wtyczka do programu 3D Studio MAX (wersje 3.0, 3.1 i 4.0) do wizualizacji scen trójwymiarowych. Do przeglądania gotowych prezentacji trójwymiarowych służą aplikacje 4D View, Slide Show oraz AVI4D. Oprogramowanie konwertujące “w locie” animacje 2D na 3D wymaga procesora o zegarze co najmniej 1,6 GHz i karty graficznej z układem GeForce3.

Cienie i blaski

Bardzo ciekawie prezentuje się zbiór sterowników DirectX More3D, które przystosowują “w locie” obraz generowany przez grę lub inny program 3D do wyświetlania na monitorze 4D-Vision. Niestety, More3D wymaga silnej karty graficznej, co najmniej z chipsetem GeForce2, oraz wydajnego procesora, taktowanego zegarem powyżej 1 GHz. W dodatku sterowniki działają tylko w systemach Windows 9x/Me – wersja pod inne systemy jest dopiero przygotowywana. Za to efekty uzyskane na monitorze są zaskakujące. Udało się nam uruchomić test 3DMark 2000 w trybie trójwymiarowym, w którym obraz widoczny na ekranie “wylewał się” z niego. Lecący helikopter na jednej z początkowych scen testu sprawiał wrażenie, że znajduje się przed monitorem – miałem takie odczucie, że można go wziąć do ręki. W chwili zamykania artykułu dostaliśmy od dystrybutora informację, że jest przygotowywana również wersja More3D działająca z bibliotekami OpenGL.

Praca w normalnym trybie 2D jest bardzo utrudniona. Na ekranie nie widać prawie nic, wszystko jest rozmyte i nieczytelne. Praca z arkuszem kalkulacyjnym czy edytorem tekstu jest niemożliwa, ponieważ liter i wyrazów nie da się odszyfrować. Tylko w rozdzielczości 640×480 jako tako widać elementy Pulpitu. Monitor nie nadaje się zatem do zastosowań 2D – lepiej podłączyć go jako alternatywne urządzenie i wykorzystywać tylko do pracy z aplikacjami 3D lub do wyświetlania trójwymiarowych prezentacji.

Pogoda dla bogaczy

Ze względu na bardzo wysoką cenę trudno się spodziewać, aby monitor znalazł wielu nabywców wśród wielbicieli gier 3D. Model 4D-15 TFT będzie bardziej przydatny w firmach zajmujących się tworzeniem trójwymiarowych modeli, konstruowaniem, projektowaniem oraz wizualizacją środowisk 3D. Nieocenione usługi może oddać w medycynie, służąc na przykład jako narzędzie do wizualizacji przestrzennej obrazów USG narządów wewnętrznych.

Więcej:bezcatnews