GRUB 0.91

GRUB stał się znany od czasu, gdy twórcy Red Hata zaczęli go umieszczać w tej dystrybucji w charakterze domyślnego bootloadera. Program pozwala na uruchamianie systemów z rodzin Windows, BSD oraz oczywiście Linuksa. Warto docenić także obsługę wielu systemów plików czy lokalizowanie jądra według ścieżki dostępu, a nie numeru cylindra. Bardzo ważną cechą, szczególnie dla osób mających duże dyski twarde, jest obsługa LBA (Logical Block Addressing), która rozwiązuje znany użytkownikom LILO problem polegający na konieczności umieszczenia jądra systemu przed 1024. cylindrem dysku.

Wymagania: Linux, ok. 1 MB na dysku
+ duże możliwości konfiguracyjne
+ obsługa LBA (nie ma ograniczenia związanego z 1024. cylindrem)
+ ładowanie systemu z Sieci
+ wgląd w system plików przed załadowaniem systemu operacyjnego
– skomplikowana instalacja i konfiguracja
Autor: Erich Stefan Boleyn
http://www.gnu.org/ software/grub/
Cena: (freeware) licencja GPL

Innymi atutami aplikacji są: dostęp do linii komend programu (umożliwia to na przykład przejrzenie systemu plików przed wczytaniem systemu oraz wskazanie jądra, które ma zostać załadowane), ochrona hasłem, funkcja ukrytego menu czy nawet obsługa bootowania z Sieci przy wykorzystaniu protokołu TFTP.

Największe wady GRUB-a to nieco skomplikowane konfiguracja i instalacja. Szczególnie początkujący użytkownicy Linuksa mogą czuć się zagubieni w gąszczu opcji. Warto jednak zapoznać się z tym programem i poważnie zastanowić nad przesiadką z nieco już wysłużonego LILO.

Więcej:bezcatnews