Napraw się sam!

Gdy wszyscy pogodzili się z faktem, że z myśleniem i podejmowaniem świadomych decyzji nie radzą sobie nawet superkomputery, IBM zapowiada, że zwykłe pecety staną się bardziej samodzielne. Na strategię nazwaną "Think" (ang. "myśl") składają się zarówno technologie programistyczne oraz sprzętowe, jak i nowe usługi, które mają uczynić komputer osobisty łatwiejszym w użyciu. Chodzi tu przede wszystkim o to, by współczesny pecet był prostszy w konfiguracji, konserwacji, a także przy naprawach i upgrade’ach. Jednym z celów, jakie zamierzają osiągnąć inżynierowie, jest nauczenie komputera, by samodzielnie diagnozował problemy i je skutecznie rozwiązywał.

     

Część przygotowanych technologii jest już znana i zadomowiona na rynku. Na przykład narzędzie programowe "IBM RapidRestore PC", które w przypadku wystąpienia błędu oprogramowania jest w stanie odtworzyć ostatni stabilny stan systemu, przypomina znany z Windows XP i Me System Restore. Znacznie ciekawiej zapowiada się hardware’owo-software’owy "Embedded Security Subsystem", chroniący przed utratą najważniejszych plików. Wiele z przygotowywanych modułów to wprawdzie drobiazgi, ale bardzo pożyteczne. "ImageUltra Builder" przyda się w firmach, gdyż poprzez redukcję redundantnych fragmentów obrazów dysków pochodzących z różnych komputerów zmniejszy liczbę niezbędnych kopii bezpieczeństwa. "System Migration Assistant" ułatwi przesiadkę ze starego komputera na nowy, przenosząc i odpowiednio rozmieszczając wszystkie pliki z danymi. Bardzo istotne jest to, że wszystkie elementy rodziny "Think" będą ze sobą współpracowały i wymieniały informacje. W nowej linii produktów IBM-a przewidziano także Think-wyświetlacze i inne Think-peryferia, które ukażą się na rynku już w tym roku.

     

Głównym celem przyświecającym Niebieskiemu Gigantowi jest obniżenie kosztów korzystania z komputerów osobistych, ale wprowadzenie w życie linii "Think", jeśli się spopularyzuje, ułatwi posługiwanie się pecetem milionom przeciętnych użytkowników. Czy koncern, który stworzył pierwszą maszynę spod znaku PC, wyznaczył właśnie kierunek ewolucji komputera osobistego?

Więcej:bezcatnews