Pingwin kinoman

Wbrew obiegowej opinii Pingwin doskonale sobie radzi w zastosowaniach multimedialnych – na przykład podczas odtwarzania materiału zapisanego w postaci plików DivX. I wcale nie chodzi mi o to, że możemy zainstalować sobie na dysku twardym Linuksa i oglądać filmy, korzystając choćby z programu mplayer. Takie rozwiązanie to nic oryginalnego – właściwie nie warto się nad nim nawet rozwodzić. Istnieją bowiem odmiany darmowego Uniksa jakby specjalnie przystosowane do obsługiwania multimediów – na przykład MoviX.

     

Pod tą nazwą kryje się minidystrybucja Linuksa, dzięki której sporządzimy płytę CD-R zawierającą np. film zapisany w formacie DivX lub MPEG. Z takiego krążka można uruchomić komputer, a następnie automatycznie odtworzyć materiał zgromadzony na "cedeku" – i to bez korzystania z jakichkolwiek programów zawartych na dysku twardym peceta! MoviX sam potrafi pokazać obrazy i odegrać muzykę. Zatem możemy wykonać multimedialną płytę i podarować ją osobie w ogóle niezaznajomionej ze specjalnymi programami odtwarzającymi czy kodekami audio i wideo.

     

Na internetowych stronach projektu MoviX znajdziemy wyczerpujące informacje o metodzie spreparowania krążka z minidystrybucją z poziomu systemu Linux. Jednak samoodtwarzająca się płyta zainteresuje zapewne także użytkowników Windows. Pokażę więc, jak na komputerze pracującym pod kontrolą Okien przygotować multimedialny krążek. Zaznaczam od razu, że nie musimy na nim umieszczać wyłącznie filmów. Równie dobrze możemy wykonać płytę zawierającą np. zestaw utworów zapisanych w formacie MP3.

     

Zanim przystąpimy do pracy, powinniśmy zgromadzić wszystkie potrzebne narzędzia. Poza samym MoviX-em musimy dysponować aplikacją WinISO, programem Cdrtools i zestawem polskich czcionek dla odtwarzacza. Wszystko to zamieściliśmy na CHIP-CD.

Więcej:bezcatnews