Poganiacze plików

Niezależnie od tego, czy pobierasz pliki z Internetu na co dzień czy od święta, na pewno nieraz spotkała Cię niemiła niespodzianka – połączenie modemowe zostało nieoczekiwanie przerwane. Jeśli używasz stałego łącza, to otrzymałeś choćby komunikaty: “przekroczony limit czasu serwera” lub “za dużo połączeń – spróbuj później”. “Ściąganie” zbioru może być czasochłonne i denerwujące – bez względu na to, w jaki sposób łączysz się z Internetem. Zamiast więc denerwować się lub tracić czas i pieniądze, zainstaluj jeden z opisanych w tym tekście menedżerów pobierania plików. Taki program uchroni Cię nie tylko przed skutkami zrywania połączeń – nierzadko pozwoli także na przyśpieszenie kopiowania plików i pomoże zachować porządek na dysku.

Same korzyści

Podczas pobierania danych przeglądarki WWW nie wykorzystują zbyt wyrafinowanych technik. I chociaż od jakiegoś czasu programy te mogą wznowić przerwany transfer pliku, to musimy im to nakazać. Dodatkowo jeśli korzystamy tylko z takiej aplikacji, nie mamy możliwości odłożenia pobierania zbiorów na później. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby odpowiedni adres umieścić w zakładkach i wrócić do niego w dogodnym dla nas momencie, ale musimy o tym pamiętać i rozpocząć “ściąganie” ręcznie.

Korzystanie z menedżera pobierania plików ma wiele zalet. Możemy na przykład zadecydować o tym, o jakiej godzinie ma rozpocząć się kopiowania zbiorów na nasz dysk. Program nawiąże też sam połączenie z Siecią, a po “ściągnięciu” pliku zakończy je i wyłączy komputer. Jeżeli nastąpi przerwa w transmisji, aplikacja sama podejmie kopiowanie, gdy będzie to możliwe. Menedżery przyśpieszają też pobieranie danych. Używanie ich jest łatwe, bo taki program potrafi się zintegrować z przeglądarką WWW i przejąć funkcję “ściągania” plików.

Ziarnko do ziarnka

Po zainstalowaniu menedżera pobierania możemy więc nie tylko swobodniej korzystać z Internetu i szybciej kopiować zbiory, ale także w każdej chwili zrezygnować z pobierania dowolnego pliku – wystarczy usunąć go z listy. Wiele programów (np. Mass Downloader) pozwala też nadać priorytety poszczególnym zbiorom, dzięki czemu istotniejsze dla nas dane znajdą się na dysku wcześniej. Niewątpliwym atutem testowanych aplikacji jest możliwość zatrzymania i wznowienia kopiowania plików bez utraty już zapisanych danych (o ile serwer obsługuje tę opcję), dzięki czemu zbiory możemy kopiować “na raty”. Funkcja ta jest bardzo użyteczna w przypadku niestabilnych i często zrywanych połączeń, niekoniecznie modemowych.

Dobre menedżery pobierania potrafią jednak dużo więcej. Przede wszystkim dzielą plik na części i kopiują je jednocześnie. Dzięki tej funkcji, nazywanej często segmentacją, “ściąganie” danych można przyspieszyć kilka razy. Oczywiście nie zwiększymy transferu ponad to, na co pozwala nasze łącze, ale w wielu wypadkach nie ono jest wąskim gardłem, lecz serwer, z którego kopiujemy zbiory. Aby zmniejszyć obciążenie jego oraz łączy, administratorzy często ustanawiają limit prędkości dla pojedynczej sesji pobierania. W wielu wypadkach segmentacja pozwala obejść ten problem, ponieważ dla serwera każdy wątek jest osobnym połączeniem. Z dzieleniem pliku na części nie należy jednak przesadzać, ponieważ zbyt duża liczba otwartych sesji z jednego komputera może zwrócić uwagę administratora i zakończyć się zablokowaniem dostępu do serwera.

Z kilku serwerów naraz

Wielu administratorów zdaje sobie sprawę ze sztuczek, których używają internauci, i często nakładają ograniczenie w liczbie dopuszczalnych połączeń z danego komputera. Autorzy oprogramowania znaleźli jednak sposób i na to. Najlepsze menedżery potrafią nie tylko dzielić plik na części, ale także wyszukiwać je i pobierać z różnych serwerów. Jest to możliwe dzięki temu, że najpopularniejsze składnice oprogramowania mają mirrory (np. Tucows tylko w Polsce ma kilka lokalizacji) i istnieją specjalne serwisy, potrafiące wyszukać ten sam plik w różnych miejscach w Internecie ( Plikoskop.pl, Filemirrors.com). Dzięki wykorzystaniu tych ostatnich narzędzi proces poszukiwania kopii może zostać w pełni zautomatyzowany. Niestety, funkcja ta jest dostępna tylko w najlepszych programach. Niektóre aplikacje (np. ReGet Deluxe) zamiast tego pozwalają skorzystać ze zintegrowanej wyszukiwarki plików, która wskaże nam alternatywne lokalizacje pliku oraz sprawdzi, z którymi z nich mamy najlepsze połączenie.

Więcej:bezcatnews