W pięć lat po premierze tej znakomitej gry doczekaliśmy się jej kontynuacji. Czy i tym razem możemy oczekiwać rewolucji? Pod względem technicznym Unrealowi II nie można nic zarzucić. Doskonały engine graficzny świetnie sobie radzi z rozległym, otwartym terenem. Wprawdzie w wydanym niemal jednocześnie Unrealu Tournamencie 2003 jakość tekstur jest nieco wyższa, ale uproszczenia uzasadnione są olbrzymimi obszarami, na których toczy się akcja. Technologicznie Unreal II wyznacza z pewnością kolejny etap rozwoju komputerowej rozrywki.
| Unreal II: The Awakening |
| Wymagania: Windows 98/Me/2000/XP, 2,2 GB na dysku |
| + doskonały engine graficzny – krótki czas rozgrywki – wysoka cena |
| Cena (z VAT-em): 169 zł Info:www.cdprojekt.info |
Niestety, ocena samej gry nie może być tak jednoznaczna. Chyba największą wadą Unreala II jest krótki czas rozgrywki. “Sprinterzy” są w stanie ukończyć zabawę w jedno popołudnie! Co gorsza, w świecie drugiego “Nierzeczywistego” trudno zabłądzić, gdyż jest on do bólu liniowy. Nawet klasyczne otwieranie drzwi i znajdowanie przejść uproszczono do maksimum. Niewiele zostało też z dawnego klimatu zaszczucia. Tu zamiast walczyć o przeżycie po prostu realizujemy kolejne misje na różnych planetach.
Unreal II jest ważnym wydarzeniem ze względu na nowy engine, który inne firmy wykorzystają do stworzenia wspaniałych gier. Ba, już wykorzystały! Tylko czekać na polską premierę Splinter Cella!
