Z Ameryką (prawie) za darmo

Do końca ubiegłego roku jedynie Telekomunikacja Polska mogła świadczyć usługi międzynarodowych połączeń telefonicznych. O konkurencji – a tym samym korzystniejszych dla nas, abonentów, cenach – można było tylko pomarzyć. Dynamiczny rozwój technologii Voice over IP (patrz:

CHIP 2/2001, 188

) sprawił jednak, że wiele firm telekomunikacyjnych zaczęło się interesować wykorzystaniem sieci pakietowych (np. Internetu) do przesyłania głosu i ominięcia monopolu TP SA. Dzisiaj usługi tego typu są bardziej dostępne, a często znajdują się ofertach tradycyjnych operatorów telekomunikacyjnych (np. Netii i Dialogu).

Dla każdego coś miłego

Najtańszym sposobem na pogadanie ze znajomym nadal jest wykorzystanie dwóch komputerów z dostępem do Internetu oraz odpowiedniej aplikacji (patrz:

CHIP 12/2002, 142

). Jedyne koszty, jakie wówczas ponosimy, są związane z przyłączeniem do Sieci. Oczywiście obie osoby muszą mieć peceta, takie same aplikacje i umówić się wcześniej na rozmowę np. poprzez e-maila czy komunikator internetowy. Jednak rozmowy typu PC2PC – mimo niskich kosztów instalacji i użytkowania – nie zyskały dużej popularności. Powodami są brak wzajemnej kompatybilności aplikacji do przesyłania głosu oraz mała wygoda użytkowania.

Czy warto? Tak!
Marcin Nowak, redaktor działu Internet
Choć do tej pory sceptycznie odnosiłem się do telefonii VoIP, muszę przyznać, że dostępność i jakość usługi bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Rozmowy z komputera, jakie odbyłem z osobami z USA czy Niemiec, były dobrej jakości, przebiegały płynnie i bez zakłóceń. Opóźnienie głosu było niewielkie i dało się go wyczuć głównie podczas burzliwej wymiany zdań oraz wchodzeniu sobie w słowo. Jakość dźwięku była zdecydowanie lepsza niż podczas używania programu typu PC2PC, a „konsumpcja” pasma internetowego – podobna. Sporym udogodnieniem – zwłaszcza dla moich rodziców – okazała się słuchawka USB stwarzająca atmosferę zwykłej rozmowy telefonicznej.

W przeciwieństwie do komputera, który musi zostać włączony, załadować system itp., telefon zawsze jest gotowy do odebrania lub nawiązania połączenia. Dlatego system typu Phone2Phone, w którym rozmawiamy przez zwykłe aparaty, ale głos biegnie przez sieć pakietową, ma dużo większą szansę na zyskanie popularności. Dzięki wykorzystaniu Internetu połączenia są tańsze, a jednocześnie rozmowa jest prawie tak wygodna jak przy użyciu zwyczajnego aparatu, współpracującego z normalną siecią telefoniczną. Tego rodzaju usługi VoIP są sprzedawane w Polsce przez kilku dostawców (np. Telezet, Netię) i zyskują coraz większą popularność. Można z nich korzystać na podstawie umowy lub kupując karty w systemie pre-paid (opłata z góry). W wypadku niektórych rozwiązań wystarczy przed numerem abonenta zagranicznego wybrać odpowiedni prefiks, w kilku innych usługach połączeń dokonuje się za pośrednictwem darmowego numeru 0-800.

Wystarczy komputer

Innym sposobem wykorzystania technologii VoIP są systemy umożliwiające nawiązywanie połączeń z telefonami stacjonarnymi, bezpośrednio z komputera. W ich wypadku głos jest od razu zamieniany na postać cyfrową i przesyłany ogólnie dostępną siecią Internet do bramki VoIP operatora, zlokalizowanej najbliżej miejsca naszego rozmówcy. Od tego miejsca połączenie odbywa się przez lokalną sieć telefoniczną. Ponieważ liczba “odcinków płatnych” jest tu ograniczona do minimum, połączenia PC2Phone należą do najtańszych.

Aby skorzystać z takiej usługi, musimy mieć przede wszystkim komputer i dostęp do Sieci. Połączenie internetowe powinno być w miarę stabilne i umożliwiać stałe przesyłanie danych – większość firm zapewnia, że zwykłe połączenie modemowe będzie wystarczające. Nie zalecałbym jednak przeglądania stron WWW w czasie rozmowy, a tym bardziej pobierania plików. Oczywiście wymagane są karta dźwiękowa z pełnym dupleksem (tę funkcję mają wszystkie w miarę nowe urządzenia) i słuchawki z mikrofonem na pałąku. W zamian można użyć mikrofonu i głośników, jednak takie rozwiązanie wprowadza do rozmowy echo, a często tzw. sprzężenie, objawiające się głośnymi piskami – wszystko to obniża komfort rozmowy. Bardzo dobrym i nie tak drogim rozwiązaniem jest słuchawka USB (patrz ramka: Zamiast głośników), z powodzeniem zastępująca wszystkie wymienione urządzenia. Jej koszt to ok. 150 zł.

Więcej:bezcatnews