Drapieżny twardziel

Western Digital zaserwował nam apetyczne “danie” w postaci dysku twardego Raptor WD360GD. Podano je na talerzu wirującym z prędkością 10 tys. obr./min, a na przystawkę – interfejs Serial ATA i ośmiomegabajtowy bufor pamięci cache. Efekt końcowy tych “kulinarnych zabiegów” to dysk o osiągach zbliżonych, a w niektórych przypadkach przewyższających urządzenia z interfejsem SCSI!

Przejdźmy jednak do konkretów. Montaż i instalacja “twardziela” odbyły się bezproblemowo między innymi dzięki wyposażenie dysku w dodatkowe klasyczne gniazdo zasilania, umożliwiające podpięcie zwykłej wtyczki 12 V. W trakcie pracy Raptor spisywał się znakomicie. Testy prędkości zapisu i odczytu danych wykazały zdecydowaną przewagę nie tylko nad konkurentami pracującymi w standardzie EIDE/SATA, ale także nad niektórymi dyskami SCSI. Podobna sytuacja dotyczyła pomiarów średniego czasu dostępu – wynik 8,6 ms uplasował dzieło koncernu WD w ścisłej czołówce rankingu. By zaspokoić naszą ciekawość, postanowiliśmy z dwóch Raptorów utworzyć macierz RAID 0. Wyniki przeszły nasze oczekiwania. Prędkość maksymalna podczas odczytu danych osiągnęła wartość ponad 100 MB/s! Jest to wynik, jakim nie mogą się pochwalić nawet najwydajniejsze pojedyncze dyski SCSI.

Western Digital Raptor WD360GD
Ocena ogólna (POWER) 88
Opłacalność (ECONO) 54
Interfejs: Serial ATA/150
Pojemność (producent/zmierzona): 37,0/35,3 GB
Prędkość obrotowa: 10 000 obr./min
Bufor cache: 8 MB
Wytrzymałość na wstrząsy (włącz./wyłącz.): 20/250 G
Gwarancja: 60 miesięcy
+ bardzo dobre osiągi
+ pięcioletni okres gwarancji
– mała pojemność
– wysoka cena
Cena: 740 zł
www.westerndigital.com | www.action.pl

Również w kwestii komfortu pracy nie można mieć do Raptora większych zastrzeżeń – mimo przyśpieszenia prędkości, z jaką wiruje talerz, do 10 tys. obr./min dysk pracował cicho, a temperatura na jego powierzchni w trakcie testów nie przekraczała 54 stopni Celsjusza.

Ocena końcowa nowego produktu koncernu WD wypadła bardzo dobrze. Możliwości, jakie może zaoferować Raptor potencjalnym nabywcom, w znacznym stopniu przekraczają obecne standardy i osiągają poziom zarezerwowany dotychczas wyłącznie dla dysków SCSI.

Więcej:bezcatnews