W praktyce cała operacja sprowadza się do tego, że informacje głosowe przekazywane są za pośrednictwem sieci pakietowej – czyli najczęściej Internetu – a przynajmniej jedna osoba korzysta nie z telefonu, ale z komputera wyposażonego w kartę dźwiękową i mikrofon. Nawet u nas koszty połączenia z Siecią są zdecydowanie niższe niż cena połączeń międzystrefowych i międzynarodowych, a zatem internetowa rozmowa powinna kosztować mniej niż zwykłe połączenie przeprowadzane z wykorzystaniem sieci komutowanej.
W artykule zajmiemy się aplikacjami służącymi do komunikacji głosowej przeprowadzanej za pośrednictwem Sieci. Podpowiemy, jak je skonfigurować, aby w miarę komfortowo komunikować się z osobą po drugiej stronie linii.
Będą kłopoty
Oczywiście systemy bazujące na technologii Voice over IP mają swoje wady. Gdyby było inaczej, to operatorzy sieci z komutowanymi łączami albo mieliby olbrzymie problemy finansowe, albo w ogóle zamykaliby interesy. Każdy wie, że nic takiego się nie dzieje. I nie jest tak bez powodu.
Największym utrudnieniem, na jakie możemy się natknąć podczas prowadzenia rozmów przez internetowe “telefony”, są opóźnienia w przekazywaniu sygnału głosowego. Takich kłopotów nie mają oczywiście ci, którzy korzystają z klasycznych aparatów – sieci z komutacją łączy przydzielają dwóm osobom na czas trwania rozmowy kanał transmisyjny wykorzystywany tylko i wyłącznie dla ich potrzeb. “Telefonowanie przez Sieć” wiąże się natomiast z koniecznością dzielenia pasma transmisyjnego z innymi użytkownikami Internetu. Trzeba się więc liczyć z możliwością opóźnień w otrzymywaniu kolejnych porcji danych głosowych. Inaczej mówiąc, rozmowa zazwyczaj trochę się rwie. Na szczęście niektóre programy do komunikacji PC2PC pozwalają dopasować sposób kodowania głosu do wydajności łącza internetowego. Co prawda korzystanie z bardziej wydajnych kodeków może skończyć się tym, że w ogóle nie będziemy w stanie rozpoznać głosu naszego interlokutora, ale za to uda się przeprowadzić tanią pogawędkę z kimś siedzącym przed komputerem po drugiej stronie ziemskiego globu.
Gadułów trzech
Wspomniałem już, że programów do głosowej komunikacji typu PC2PC jest co niemiara. Jako przykładowe aplikacje do rozmawiania za pośrednictwem Sieci wybrałem programy Gadu-Gadu, Tlen oraz PhoneFree. I w takiej kolejności będziemy je opisywać: zaczniemy od narzędzia zdecydowanie najprostszego, a skończymy na aplikacji najbardziej rozbudowanej.
Wszystkie programy są darmowe. Pierwsze narzędzie pozwala właściwie tylko nawiązać połączenie, a drugie – ustalić jego najważniejsze parametry. W końcu trzecia aplikacja oferuje funkcje obsługi rozmaitych kodeków mowy oraz zaawansowane opcje, dzięki którym uda się zminimalizować prawdopodobieństwo przypadkowego zatkania sieciowego łącza. Jednym słowem – udostępnia mechanizmy, które powinny znaleźć się w zaawansowanym komunikatorze. I faktycznie, zazwyczaj są one stosowane w innych tego typu aplikacjach – ale nie zawsze wszystkie naraz.
Warto zaznaczyć, że obydwaj rozmówcy muszą korzystać z tego samego programu. Internetowe “darmofony” nie są, niestety, ze sobą kompatybilne.
Gadu-Gadu 5.0.5
Ten polski komunikator znają zapewne wszyscy. Świadczy o tym choćby liczba zarejestrowanych obecnie użytkowników programu. Każdy, kto po raz pierwszy instaluje Gadu-Gadu, otrzymuje już siedmiocyfrowy identyfikator.
Samo korzystanie z komunikatora jest wyjątkowo proste: po zarejestrowaniu się na serwerze gadu-gadu.pl wystarczy otworzyć okno aplikacji, zaznaczyć wybraną osobę na liście kontaktów, nacisnąć prawy przycisk myszy i wydać komendę Rozmowa głosowa. Kiedy nasz potencjalny rozmówca zaakceptuje połączenie, możemy tylko ustalić, jak czuły powinien być nasz mikrofon, oraz określić poziom głośności w słuchawkach lub głośniku. Kliknięcie przycisku Zakończ przerywa prowadzoną rozmowę.
Skoro wszystko jest takie proste, to można podejrzewać, że nieraz pojawią się kłopoty podczas prowadzenia rozmów. I jest tak w istocie. Gadu-Gadu nie pozwala nam wpływać nawet na wydajność kodowania głosu, co objawia się w postaci denerwujących okresów ciszy. Jeżeli chcemy prowadzić płynne rozmowy, to albo musimy trafić na taki moment, w którym obciążenie Sieci jest stosunkowo niewielkie, albo sięgnąć po bardziej zaawansowane narzędzie.