I enjoy English!

Tradycyjne lekcje języka, nawet z najbardziej kreatywnym nauczycielem, znudzą się w końcu nawet najpilniejszemu kilkulatkowi. Są też dzieci, których nie da się nawet siłą zaciągnąć na zajęcia pozalekcyjne. Wiadomo, że jeśli mały człowiek robi coś wbrew własnej woli, nic z tego nie będzie. A przecież bez znajomości języków w dzisiejszym świecie nie da się żyć. Co robić? Na szczęście mamy tajną broń, czyli komputer. Wszystkie dzieci chętnie grają, rysują i bawią się z pecetem, lubią też surfować po Internecie. Warto to wykorzystać i podsunąć naszemu indywidualiście program, z którym nie tylko przyjemnie spędzi czas, ale też czegoś się nauczy. Można taką aplikację potraktować w dwojaki sposób: jako narzędzie mające zachęcić dziecko do nauki języka oraz dające mu podstawy lub jako wspomaganie i urozmaicenie nudnego wkuwania słówek.

Oferta aplikacji dla dzieci jest bogata. Na półkach księgarni znajdziemy obrazkowe słowniki, profesjonalne aplikacje stworzone na podobieństwo tych dla dorosłych – z podziałem na lekcje, ćwiczenia i słówka, programy z angielskimi bajkami, wierszykami, a nawet angielskie gry. Na zakupy warto zabrać ze sobą samego zainteresowanego. Jeśli dziecko wybierze program, którego okładka je zachwyci, chętniej będzie siadało do komputera. Oczywiście kupując aplikację, nie możemy zdać się tylko na intuicję i zmysł estetyczny kilkulatka. Czym zatem się kierować?

Lekcja 1

Wśród programów do nauki języka dla dzieci najwięcej jest tych, które starają się przede wszystkim bawić. “Klasycznych” aplikacji z podziałem na lekcje, ćwiczenia i testy jest niewiele. Prawdopodobnie dlatego, by nie zniechęcać dzieci szkolną formułą. Ale ta wcale nie musi być nudna. Udowodnili to twórcy programu Tell me More Kids – młodszego odpowiednika aplikacji dla dorosłych. Nikt tu nie każe powtarzać nudnych słówek, a zamiast klikać napis “lekcja”, dzieci odwiedzają kolejne miejsca na komputerowej mapie. Aplikacja składa się z trzech części, przeznaczonych dla trzech grup wiekowych. Najmłodsze dzieci (4-7 lat) zwiedzają magiczny dom pełen niespodzianek, starsze (7-9 lat) przenoszą się do miasteczka, a najstarsze (9-12 lat) ruszają na podbój świata. Każde ćwiczenie można wykonać na kilka sposobów. Duży nacisk położono tu na prawidłową wymowę – jej kontrolę zapewnia system rozpoznawania mowy. Mamy też zabawę w karaoke i tyle gier i zabaw, że potrzeba wielu długich wieczorów, by wymazać wszystkie “białe plamy”.

Nieco inną, choć również “zkolną formułę zastosowali autorzy dziecięcego odpowiednika innej dorosłej aplikacji. Chodzi o Euro Plus+ i jego małego braciszka, czyli Euro Plus+ Angielski dla dzieci (6-10 lat). Mamy tu klasyczny podział na sekcje: słówka, gramatyka, alfabet i zabawa. W każdej z nich dzieci muszą wykonać szereg zadań, rozwiązywać łamigłówki i powtarzać angielskie słowa do dołączonego do programu mikrofonu. Cała aplikacja została tak opracowana, by dziecko w łatwy i przyjemny sposób opanowało podstawy języka angielskiego i warta jest polecenia.

Let’s play!

Gry to ulubione programy dzieci (i nie tylko dzieci). Warto zachęcać nasze pociechy do zabawy, jeśli tylko mogą się czegoś przy okazji nauczyć. Na półkach księgarni znajdziemy wiele aplikacji do nauki języka angielskiego w postaci multimedialnych gier i zabaw. Rzadko uczą gramatyki angielskiej i zasad pisowni, ale są niezastąpione we wzbogacaniu słownictwa.

W grze Lost Words razem z małym niebieskim stworkiem dzieci ratują królestwo Arconii, którym rządzi zły król Pontus. Po drodze napotykają różne przeszkody – angielskie łamigłówki i zagadki językowe oraz podane w przyjaznej formie ćwiczenia językowe. Siedem diamentów to gra dla dzieci, które już opanowały podstawy języka. Tym razem muszą pomóc królowi miasteczka (cóż – nie jest łatwo wymyślić oryginalną fabułę) odnaleźć siedem zaginionych diamentów. Za każde rozwiązane angielskie ćwiczenie graczowi przyznawane są punkty – diamenty i rubiny. Hello to gra dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Mogą wcielić się w detektywa w spowitym mgłą Londynie i próbować rozwikłać tajemniczą zagadkę. Każde prawidłowo wykonane angielskie ćwiczenie zbliża gracza do celu. Wiele tu krzyżówek, rebusów i animacji, dzięki którym dzieci z łatwością i niejako przy okazji zapamiętują nowe zwroty i słowa. Zak’s Wordgames to gra dla dzieci kontynuujących naukę języka. Polega na dopasowywaniu dźwięków do słów i obrazków. Bohaterem gry jest sympatyczny stworek Zak z planety Zalphon, którego statek kosmiczny wylądował na Ziemi. Celem gry jest znalezienie 24 części Koła Wiedzy i uratowanie zagrożonej planety. Z kolei maluchom troszkę już zaawansowanym w nauce polecić można świetny program English+ KIDS, który komunikuje się z użytkownikiem po angielsku (na szczęście Pomoc oferowana jest po polsku).

Więcej:bezcatnews