Nie tylko owieczki…

Dyski twarde są coraz większe i tańsze, a kolejne wersje Windows – coraz stabilniejsze. Perspektywa wymiany dysku na większy wywołuje w związku z tym nieprzyjemny dreszcz na plecach prawie każdego użytkownika peceta. Dzieje się tak bynajmniej nie ze względu na brak pomysłów na zapełnienie 80 czy 120 GB – dziś nie jest to większym problemem. Przyczyna jest znacznie prostsza – nie każdy ma ochotę poświęcić kilkanaście godzin na ponowną instalację systemu i aplikacji. Podobne problemy mają m.in. administratorzy choćby niewielkich sieci, zobowiązani do instalowania oprogramowania na nowych komputerach.

Większości Czytelników nasunie się w tym momencie pytanie: a dlaczegóż nie skopiować po prostu zawartości starego dysku na nowy? Ano dlatego, że nie jest to wcale takie proste, jak mogłoby się wydawać. Po pierwsze, Windows od zawsze jest wrażliwy na położenie newralgicznych elementów systemu (zbiory systemowe, plik wymiany itd.), a używając zwykłego polecenia kopiowania, na pewno nie uda nam się zachować oryginalnego układu dysku. Po drugie, Okna XP/2003 z pewnością “zaprotestują” przeciwko wymianie systemowego dysku twardego, podejrzewając nas o… kradzież Windows (mowa o mechanizmach zabezpieczeń antypirackich Microsoftu), a na tłumaczenie się przed przedstawicielstwem Microsoftu nikt zapewne nie ma ochoty. Po trzecie, dwie identyczne kopie systemu operacyjnego nie zadziałają jednocześnie w żadnej domenie NT – w sieci takiej wymagane są różne identyfikatory SID (security identifiers), generowane podczas instalacji Okienek.

Powodów do rozejrzenia się za jakąś metodą klonowania Windows znalazłoby się więcej, ale już te wymienione mogą nam przysporzyć sporo zgryzot. Istnieją co prawda aplikacje typu Drive Image czy Ghost, kopiujące w ciągu kilkunastu minut całe partycje czy dyski, jednak programy te nie należą do tanich, a na dodatek nie radzą sobie z niektórymi problemami, które się nam przytrafią (np. nie zmieniają numerów SID). Dlatego warto zainteresować się narzędziami, które użytkownicy Windows 2000/XP/2003 dostają wraz z dobrodziejstwem inwentarza – czyli aplikacjami SetupMgr.exe i SysPrep.exe. Wymieniony zestaw programów pozwala przenieść na nowy dysk system operacyjny z praktycznie dowolnym zestawem aplikacji. Wystarczy odpowiednio przygotować Windows i zwyczajnie skopiować wszystkie używane pliki (katalog systemowy, folder Program Files, profile użytkowników itp.). Wprawdzie opisy korzystania z tego narzędzia, dostępne na stronie WWW Microsoftu, są nieco fragmentaryczne, ale postaramy się wspólnymi siłami przebrnąć pomyślnie przez cały proces klonowania.

Zanim zaczniesz kopiować

Pierwszy krok, jaki musimy wykonać przed sklonowaniem systemu, to instalacja potrzebnych programów. Znajdziemy je na płycie instalacyjnej danej wersji Okienek w katalogu \support\tools. Umieszczono w nim plik deploy.cab, którego zawartość rozpakowujemy (Windows Commanderem, WinRAR-em, WinZipem lub innym narzędziem) do dowolnego folderu na dysku twardym (np. c:\temp\sysprep).

Dobrze też będzie przygotować nowy dysk do skopiowania naszych danych. Aby cała operacja się powiodła, nowy “twardziel” musi mieć podobny układ partycji, jak dotychczas używany. Najlepiej też, żeby nowa partycja systemowa miała taki sam (ewentualnie większy) rozmiar, jak stara – jest to szczególnie ważne w przypadku dysków NTFS.

UWAGA: nowy dysk należy podzielić na partycje za pomocą narzędzia

Zarządzanie dyskami

(gałąź o tej samej nazwie w drzewie opcji okienka

Zarządzanie komputerem

), a następnie uaktywnić partycję podstawową (opcja Oznacz partycję jako aktywną z menu podręcznego partycji). Tylko taka procedura zapewni bezproblemowy rozruch sklonowanego systemu.

Rozsądne będzie również wykonanie kopii zapasowej ważnych danych z klonowanego dysku. Użycie programu SysPrep.exe powoduje bowiem modyfikację Rejestru systemowego oraz konieczność przejścia przez część procedury instalacyjnej obu kopii Windows – w przypadku “wpadki” możemy więc mieć problem z uzyskaniem dostępu do danych, które zostały zapisane na naszym wzorcowym “twardzielu”.

Konfiguracja klonowania

Uruchamiamy program SetupMgr.exe (Menedżer instalacji systemu Windows). Powita nas kreator, który pomoże przygotować zawartość partycji systemowej do skopiowania. W oknie powitalnym klikamy przycisk Dalej i przechodzimy do właściwej części zadania. Główną funkcją Menedżera instalacji jest utworzenie tzw. pliku odpowiedzi. Pozwoli on na automatyczne przejście przez wszystkie etapy instalatora systemu – w pliku tym zapisywane są takie parametry instalacji, jak nazwa użytkownika, strefa czasowa itd.

Wybieramy opcję

Utwórz nowy plik odpowiedzi

(

krok 2

) i klikamy przycisk Dalej. Następnie zaznaczamy opcję Instalacja programu Sysprep i ponownie naciskamy Dalej. Teraz czas na wybór klonowanego systemu operacyjnego – tu każdy musi wskazać używaną wersję Okien. Jeśli w kolejnym oknie zaznaczymy opcję Nie, nie automatyzuj w pełni tej instalacji, podczas pierwszego uruchamiania systemu z nowego dysku (a więc de facto instalacji nowego systemu) będziemy musieli zaakceptować licencję użytkownika Windows. Ponieważ raz już to robiliśmy, włączamy opcję

Tak, w pełni automatyzuj instalację

– i klikamy Dalej .

Teraz powinniśmy dokładnie skonfigurować niektóre parametry naszego systemu docelowego. W grupie Ustawienia ogólne podajemy nazwisko użytkownika, parametry wyświetlania (możemy pozostawić wartości domyślne), strefę czasową i klucz produktu z pudełka instalacyjnej płyty CD. W grupie Ustawienia sieciowe, na karcie nazwa komputera podajemy nazwę maszyny lub zaznaczamy opcję Automatycznie generuj nazwę komputera. Warto dokładnie przyjrzeć się zakładce

Hasło administratora

– podajemy tu nie tylko tytułowy kod dostępu dla “admina”, ale też ustalamy liczbę automatycznych logowań na konto administratora (pojedyncze logowanie może ułatwić konfigurację świeżo sklonowanego systemu).

Więcej:bezcatnews