Nokia 3650 jest spora, ale wygodna. Telefon ma nietypową klawiaturę, nawiązującą kształtem do tarcz dawnych aparatów. Taki układ klawiszy jest oryginalny, ale cierpi na tym wygoda wpisywania SMS-ów – literek nie ma tam, gdzie się ich spodziewamy. Klawisze, choć solidne i wyraźnie wyczuwalne, wyglądają trochę tandetnie. Cały aparat nie robi takiego wrażenia, ale – jak powiedział jeden z redakcyjnych kolegów – w telefonie za 2500 zł tylna klapka nie powinna się ruszać. Za skandal uważam natomiast przycisk nawigacyjny. Bardzo często, gdy chciałem nacisnąć “enter”, “wybierała się” jedna ze strzałek.
Nokia 3650 |
Wymiary/masa: 130x57x26 mm/130 g Czas czuwania/rozmowy: 200 h/240 min Niektóre technologie: GSM (3 zakresy), HSCSD, GPRS, MMS, nagrywanie wideo, Java, WAP 2.0, Bluetooth, IrDA, złącze MMC, MMS, klient e-mail |
+ możliwość nagrywania wideo + obecność prawie wszystkich możliwych technologii – niewygodny przycisk nawigacyjny |
Cena: 2499 zł www.nokia.com www.nokia.com.pl |
Software’owe różnice między Nokiami 3650 i 7650 są trudne do wychwycenia. Największą jest możliwość nagrywania filmów – co prawda krótkich (12 sekund) i w niskiej jakości, ale jednak. Nominalnie klipy są nieme, ale po zainstalowaniu dodatkowego oprogramowania będziemy mogli rejestrować obraz razem z dźwiękiem. Niestety, obiektyw, który w modelu 7650 chowany był za klawiaturą, tutaj jest na wierzchu i szybko pokrywa się odciskami palców. Jeżeli jednak zadbamy o jego czystość, okaże się, że zdjęcia robione Nokią 3650 są lepszej jakości niż uzyskiwane za pomocą modelu 7650.
Do poprzednika opisywanego aparatu zniechęcał mnie krótki czas czuwania. W Nokii 3650 bateria wytrzymuje dłużej. Gdyby nie fatalny przycisk nawigacyjny, mógłbym polecić ten telefon tym, którym nie przeszkadza jego ekstrawagancki wygląd.