Krok po kroku

Po powrocie z wakacji, na które zabraliśmy kamerę, często chcemy zaprezentować znajomym ciekawe miejsca, w których byliśmy. Niestety, filmy bez odpowiedniego montażu są zazwyczaj za długie i nudne – szczególnie dla widzów. Przydałoby się zatem jakoś skrócić naszą relację, wybierając jedynie najciekawsze sceny. Pokazujemy, w jaki sposób nagranie z letniej wyprawy przenieść na dysk twardy komputera przy użyciu VirtualDuba (materiał analogowy), ScenalyzeraLive (film cyfrowy) lub dostępnego w Windows XP Movie Makera (patrz: $(LC72645:”VHS to nie problem”)$ i $(LC72657:”Z taśmy na twardy dysk”)$). Następnie, stosując program do nieliniowej obróbki wideo EditStudio 4, edytujemy materiał zgodnie z wymyślonym przez nas scenariuszem (patrz: $(LC72678:”Stół montażowy”)$). Wzbogacamy go efektownymi przejściami, napisami itp. Tak przygotowany film możemy następnie przenieść z powrotem na taśmę DV lub inny nośnik.

Rosnąca popularność stacjonarnych odtwarzaczy DVD daje nam zupełnie nowe możliwości. Dlaczego więc nie pokusić się o samodzielne przygotowanie płyty za pomocą programu DVD Author (patrz: $(LC72703:”Menu jak marzenie”)$)? Umożliwi on nam wykonanie własnego menu z natychmiastowym dostępem do wybranych scen. Naturalnie pokazujemy też, w jaki sposób zakodować zmontowany materiał, używając aplikacji TMPGEnc, tak by móc go nagrać na płycie DVD-R (patrz: $(LC72695:”W drodze do DVD”)$). W przypadku gdy chcemy użyć komputera do prezentacji naszych wakacyjnych przygód, możemy skorzystać z popularnego

DivX-a, wspomaganego programem do kodowania Dr.DivX (patrz: $(LC72699:”Wideo pod prasą”)$). Ponieważ droga od filmu zapisanego na taśmie magnetycznej do nośnika DVD lub CD może wydawać się dość skomplikowana, wszystkie czynności prezentujemy krok po kroku.

W pajęczynie kabli

Podłączanie magnetowidów i kamer do peceta

Zanim zaczniemy poprawiać nasz film, dodawać do niego komentarze czy retuszować, musimy zgrać materiał na dysk. Jak zatem poradzić sobie z mnóstwem kabelków i gniazd?

Filmy z kaset magnetycznych można przenieść do komputera na różne sposoby: przez interfejs cyfrowy IEEE-1394 (Fire-Wire), za pomocą karty graficznej z wejściem wideo, tunera TV albo wyspecjalizowanej karty do edycji wideo. W zależności od rodzaju używanego sprzętu wideo i wyposażenia komputera musimy użyć różnych kabli, a dokonany wybór bezpośrednio wpłynie na jakość przechwyconego obrazu. Jak nietrudno się domyślić, najlepsze efekty uzyskamy, stosując cyfrowe połączenie IEEE-1394. Niestety, rozwiązanie to jest zarezerwowane dla właścicieli nowoczesnych kamer Digital 8 i DV. Jeżeli nie dysponujemy takim sprzętem, pozostaje nam skorzystanie z analogowego wejścia tunera TV lub karty graficznej. Uzyskany w ten sposób obraz będzie co prawda znacząco gorszy niż przy połączeniu cyfrowym, lecz w zupełności wystarczy do nagrania płyty Video-CD lub Super Video-CD. Na kolejnych ilustracjach prezentujemy najczęściej stosowane rozwiązania i podpowiadamy, kiedy warto z nich skorzystać oraz jakie programy będą w danym przypadku potrzebne.

1 Złącza analogowe

Obraz i dźwięk można przenieść do peceta na dwa sposoby: za pomocą cyfrowych złączy IEEE-1394 albo poprzez kartę wyposażoną w analogowe wejścia obrazu (tuner TV, karta graficzna lub do montażu wideo). Z wejść analogowych warto korzystać tylko wtedy, gdy dysponujemy starszym sprzętem wideo typu VHS, S-VHS czy Hi8. Tego rodzaju połączenie powoduje zawsze spadek jakości obrazu. Gdy tylko mamy dostęp do kamery cyfrowej z aktywnym wejściem wideo, najlepiej skorzystać z jej pośrednictwa (patrz: punkt 5).

2 Interfejs cyfrowy

Połączenie cyfrowe zapewnia najwyższą jakość obrazu, lecz wymaga użycia dość drogiej kamery standardu DV lub Digital 8. Interfejs IEEE-1394 jest coraz częś-ciej składnikiem płyt głównych, stanowi standardowe wyposażenie kart muzycznych Sound Blaster Audigy i Audigy 2 lub może zostać dodany jako karta PCI (ok. 100 zł). Transmisja cyfrowa zapewnia nie tylko bezstratne przesyłanie obrazu pomiędzy kasetą a komputerem, ale pozwala też na sterowanie pracą kamery za pośrednictwem aplikacji działających na pececie.

Więcej:bezcatnews