Pod znakiem mobilności

Tajwańska korporacja VIA nie jest nowicjuszem na rynku komponentów dla notebooków. Większość produkowanych przez nią chipsetów można z powodzeniem zastosować do wytwarzania komputerów przenośnych, niemniej układy Apollo ProSavage KN266, Apollo ProSavage KN400, Apollo ProSavage PN133T (Twister-T) oraz Apollo CLE266 zaprojektowano wyłącznie do współpracy z jednostkami mobilnymi. Dwa pierwsze modele przeznaczone są do obsługi procesorów AMD Athlon-M i Athlon XP-M, dwa ostatnie zaś współpracują z układami z serii Pentium III-M/Celeron-M.

Firma VIA ma w swojej ofercie jeszcze jeden ciekawy produkt, a mianowicie procesor C3. Nie jest on jak na dzisiejsze czasy bardzo wydajną jednostką centralną, ale ma jedną niezaprzeczalną zaletę – niskie zużycie energii, a co za tym idzie: niewielką ilość wydzielanego ciepła. Nic dziwnego, że właśnie na bazie tej konstrukcji tajwańscy inżynierowie opracowali nowy notebookowy procesor, który otrzymał nazwę Antaur.

Od Cyriksa do Antaura

Historia procesorów C3 rozpoczęła się wraz z przejęciem przez VIA Technology firmy Cyrix, w wyniku czego powstał pierwszy procesor ze znakiem VIA – Cyrix III. Kolejnym krokiem było nabycie od firmy iDT zespołu konstruktorskiego Centaur, który zaprojektował układ WinChip. Dzięki połączonym wysiłkom zrodziła się rodzina jednostek centralnych C3, obdarzona kodowymi nazwami – imionami biblijnych proroków – Joshua, Samuel, Ezra i Nehemiah. Właśnie na bazie rdzenia tej ostatniej kości stworzono, tym razem niebiblijnego, Antaura.

Pierwszy z procesorów z serii Antaur wykonany został w technologii 0,13 mikrona i pracuje z częstotliwością 1 GHz. Sam układ jest bardzo mały – powierzchnia rdzenia to zaledwie 52 mm2 (niestety, nie ujawniono liczby tranzystorów). Jego maksymalny pobór mocy to zaledwie 11 watów, czyli nieco mniej niż dla energooszczędnej wersji Pentium-M (Centrino) 1,1 GHz, która zużywa 12 watów energii. Procesor wyposażony jest w 128-kilobajtową pamięć cache pierwszego poziomu (po dwa czterodrożne 64-kilobajtowe moduły dla danych i instrukcji) oraz 64 KB 16-drożnej pamięci podręcznej L2.

Podobnie jak w przypadku Nehemiaha, w Antaurze zastosowano zaawansowaną jednostkę przewidywania skoków i rozgałęzień programu bazującą na technologii StepAhead. Ma ona za zadanie ograniczyć liczbę niepotrzebnie przetwarzanych instrukcji programu. W typowym procesorze, zgodnym z zestawem instrukcji x86, jednostki wykonawcze średnio ponad jedną czwartą czasu pracy są zajęte wykonywaniem kodu należącego do błędnie przewidzianych rozgałęzień programu i skoków warunkowych. Konstruktorom z VIA Technology udało się ten czas ograniczyć do ok. jednej szóstej. Oznacza to nie tylko zwiększenie wydajności, ale – co szczególnie ważne w procesorach mobilnych – znaczne zmniejszenie zużycia energii.

W Antaurze poprawiono również w stosunku do wcześniejszych procesorów firmy VIA jednostkę zmiennoprzecinkową. Jest ona teraz niemal dwa razy szybsza. Jak twierdzą konstruktorzy, wyraźny jest również wzrost wydajności w aplikacjach optymalizowanych dla instrukcji SSE (Streaming SIMD Extensions), a to dzięki zaprojektowanemu niemal od nowa modułowi przetwarzającemu dane strumieniowe. Ciekawostką jest natomiast wbudowany moduł szyfrujący PadLock. Jest to sprzętowy generator liczb losowych, który ułatwi bezpieczne kodowanie informacji programom zabezpieczającym dane, wykorzystującym ciągi wylosowanych liczb. Co ważne, generator ten nie wpływa na zużycie energii przez procesor, gdyż działa niezależnie od zegara CPU.

Oszczędzamy na mocy

Architektura procesora Antaur przez jego twórców nazwana została CoolStreamem. U jej podstaw leży chęć dopasowania zużycia energii do aktualnego obciążenia. Za ograniczenie poboru prądu odpowiada mechanizm PowerSaver 2.0, który nie tylko dynamicznie zmniejsza lub zwiększa szybkość działania procesora, ale również reguluje napięcie zasilające. Na podobnej zasadzie działają technologie Enhanced SpeedStep Intela i PowerNow! firmy AMD.

Według producenta zastosowanie mechanizmów PowerSave 2.0 pozwala wydłużyć czas pracy na bateriach o 40 do 50 procent w stosunku do trybu bez oszczędzania energii. Notebook zbudowany na bazie Antaura będzie mógł funkcjonować około pięciu godzin, czyli nieco mniej niż konkurencyjny Centrino, który na bateriach działa średnio o przeszło godzinę dłużej.

Co ciekawe, Antaur zamknięty został w specjalnie zaprojektowanej, niskoprofilowej obudowie EBGA (Enhanced Ball Grid Array), mierzącej tylko 1,5 mm wysokości, wykonanej z materiału łatwo odprowadzającego ciepło. Umożliwi to skonstruowanie cieńszych notebooków, gdyż wymagać one będą mniejszego zestawu chłodzącego procesor.

Więcej:bezcatnews