Prosto spod igły!

Użytkownicy Linuksa z niecierpliwością czekają na pojawienie się nowego, stabilnego jądra Linuksa, oznaczonego numerem 2.6.0. W momencie powstawania artykułu dostępna była już wersja 2.6.0-test5. O tym, iż nowa edycja zawiera wiele przełomowych zmian, może świadczyć chociażby fakt, że toczono dyskusje, czy nie nadać jej numeru 3.0. Co najważniejsze, unowocześnienia nie są związane wyłącznie z zastosowaniami profesjonalnymi – są także takie, które wpłyną na komfort korzystania z systemu przez użytkowników domowych.

Linux  –  kernel 2.6.x
Wymagania (platforma i386): 16 MB RAM (zalecane 64), 60-600 MB na dysku
+ obsługa wielu urządzeń, standardów i protokołów
+ bardzo dobra skalowalność
+ współpraca z maszynami 64-bitowymi
+ możliwość wykorzystania w urządzeniach wbudowanych
+ poprawiona obsługa multimediów
Cena: freeware (licencja GNU/GPL)
www.kernel.org

Linux w domu i zagrodzie

Najważniejszymi zmianami, które wprowadzono w nowym systemie, są przede wszystkim obsługa USB 2.0 oraz wprowadzenie sterowników ALSA (Advanced Linux Sound Architecture) jako domyślnego standardu dźwięku w miejsce przestarzałego, choć ciągle stosowanego jeszcze podsystemu OSS (Open Sound System). Udoskonalono też obsługę urządzeń multimedialnych – teraz możemy jeszcze łatwiej używać takiego sprzętu, jak tunery telewizyjne i radiowe oraz kamery internetowe. Dodano sterowniki do urządzeń typu DVB (Digital Video Broadcasting), popularnych np. w przystawkach telewizyjnych (ang. settop box). Ponadto poprawiono obsługę systemu plików FAT 12, wykorzystywanego przez część przenośnych odtwarzaczy MP3. Usprawniono również dostęp do partycji NTFS, dzięki czemu możliwy będzie zapis danych na dyskach tego typu. Miłośników gier ucieszy z pewnością informacja, że odnowione jądro jest zgodne ze standardem AGP 3.0.

Posiadacze notebooków na pewno docenią mechanizm software-suspend-to-disk czy też możliwość zmiany częstotliwości pracy części mobilnych procesorów, w przypadku gdy komputer pracuje na zasilaniu bateryjnym. Nowe jądro pozwala na znacznie lepszą optymalizację pracy procesorów dla urządzeń przenośnych. Warto wspomnieć także o udoskonaleniu obsługi urządzeń do komunikacji bezprzewodowej (w tym między innymi Wi-Fi oraz Bluetooth) czy o możliwości wykorzystania ekranów dotykowych.

Cała naprzód!

Pomimo iż obsługa Hyper-Threadingu znalazła się już w jądrze 2.4.17, to dopiero seria 2.6.x pozwoli tak naprawdę wykorzystać potencjał tkwiący w nowych procesorach Intela. Nie sposób pominąć faktu, że poprawiona została skalowalność serwerów linuksowych. Przede wszystkim zaimplementowano kompletną obsługę mechanizmu Intel PAE (Physical Address Extension), który pozwala większości nowych systemów 32-bitowch na uzyskanie dostępu do 64 GB pamięci RAM. Chociaż domowi użytkownicy przynajmniej w najbliższym czasie nie wykorzystają tej funkcji, to jednak niektórzy administratorzy większych serwerów na pewno się ucieszą. Udoskonalono również zarządzanie przerwaniami (IRQ balancing) na maszynach wieloprocesorowych.

Jądra serii 2.6.x będą pozwalały na utworzenie ponad czterech miliardów unikatowych numerów UID i GID. Także liczba identyfikatorów procesów (PID) ma teraz imponującą wartość (1 miliard). Pozwala to na znaczne zwiększenie wydajności w przypadku serwerów, które pracują bardzo długo lub są bardzo obciążone. Udoskonalono też obsługę urządzeń blokowych, które na maszynach 32-bitowych mogą uzyskać dostęp do przestrzeni dyskowej o maksymalnym rozmiarze 16 TB, dla maszyn 64-bitowych jest to natomiast aż 8 EB (eksabajtów).

Wprowadzono ponadto wiele zmian w obsłudze systemów plików Linuksa – ext2 i ext3. Dodano tzw. atrybuty rozszerzone (ang. extended attributes) oraz listy kontroli dostępu zgodne ze standardem POSIX. Wśród wprowadzonych zmian na wyszczególnienie zasługuje włączenie obsługi przezroczystej kompresji systemu plików ISO-9660, stosowanego na płytach CD-ROM (mechanizm ten jest dostępny tylko dla użytkowników Linuksa).

Gruntowne sprzątanie

Warto także wspomnieć, że bardzo duża część kodu jądra została stworzona od nowa. Przykładem zmian, które mają wpływ na komfort pracy z systemem, jest fakt, że nowe jądro pozwala na przerwanie części wykonywanych przez nie prac na rzecz procesów użytkownika. Dzięki temu Linux zbudowany na kernelu z serii 2.6.x jest bardziej zbliżony do systemów czasu rzeczywistego. Dla domowego użytkownika oznacza to, że system powinien szybciej reagować na jego działania.

Nowa edycja jądra jest niewątpliwie dużym krokiem naprzód. Dzięki przepisaniu całkowicie od podstaw wielu podsystemów, dodaniu obsługi nowych urządzeń czy też nawet niewielkim z pozoru usprawnieniom Linux może nie tylko śmiało konkurować z dużymi, komercyjnymi systemami, ale również stawić czoło najnowszym edycjom Microsoft Windows i walczyć o użytkowników domowych i biurowych.

Więcej:bezcatnews