O jednego spamera mniej

Użytkownicy Sieci jakiś czas temu zaczęli narzekać na coraz częściej otrzymywane od grudziądzkiej firmy Impuls Plus oferty handlowe. Zirytowani nieustępliwością spamera skierowali sprawę do rzecznika konsumentów w Białej Podlaskiej. Udało się ustalić dokładne dane spamera. Rzecznik przekierował informacje o procederze do lubelskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Sprawa nie wymagała szczegółowego zbadania — od razu jasne było, że grudziądzka firma narusza prawo. “Przesyłanie drogą elektroniczną niezamówionych reklam handlowych przez firmę edukacyjną Impuls Plus z Grudziądza stanowi praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów” — uznał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński. “Jest to pierwsza tego typu sprawa prowadzona przez UOKiK” — można było przeczytać w oficjalnym komunikacie Urzędu.

Dodajmy, że przesyłanie niezamówionych wiadomości o treściach handlowych godzi w Ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz Ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Stop ze spamowaniem

“Materiały, które trafiły do skrzynek odbiorczych konsumentów, zawierały ofertę szkoleń organizowanych przez firmę, pomimo że użytkownicy poczty elektronicznej nie wyrazili zgody na przesłanie ww. treści” — informował Urząd. UOKiK zabronił Impuls Plus dalszego spamowania użytkowników. Co więcej, firma ma obowiązek umieszczenia specjalnego oświadczenia o naruszeniu praw konsumentów w ogólnopolskim wydaniu “Gazety Wyborczej”. Tym samym z horyzontu zniknął nam jeden spamer.

Być może już wkrótce pożegnamy również kolejnego. 6 listopada miała mieć miejsce rozprawa o spam. Przed sądem stanie Andrzej J. — prezes Centrum Promocji Informatyki, obwiniony za wysyłanie niezamówionych informacji handlowych.

Co dalej?

Spam staje się nagminnym, irytującym zjawiskiem. Cieszy fakt, że w Polsce w końcu pojawiła się pierwsza decyzja zakazująca przesyłania niechcianych wiadomości. Jest duża szansa, że ta sprawa pohamuje zapędy innych spamerów. Decyzja UOKiK nie jest w stanie odstraszyć wszystkich trudniących się tym procederem. Niemniej jednak może zachęci kolejnych zdenerwowanych użytkowników do rozpoczęcia antyspamowej krucjaty. Dla spamerów najbardziej sprzyjająca jest bierność użytkowników. Wtedy mają poczucie bezkarności i swobody w zalewaniu naszych skrzynek e-mailami. Jeżeli użytkownicy nie będą im na to pozwalali, z pewnością jest szansa na zwycięstwo w wojnie ze spamem.

Więcej:bezcatnews