Pełne zanurzenie

To, co kilka lat temu wydawało się niemożliwe, dziś staje się faktem: wytwórnie muzyczne i filmowe tak skutecznie ścigają piractwo, że internauci przestają udostępniać pliki muzyczne i filmowe! Od czego jednak jest technologia? Powstają narzędzia pozwalające ukryć się przed oczami detektywów.

Każdy z każdym

Cała historia bierze początek w firmie Sun. Ona bowiem pomogła w realizacji inicjatywy badawczej, której celem było opracowanie rozproszonej sieci o charakterze P2P. Projekt na otwartej licencji ASL (Apache Software License) otrzymał nazwę JXTA. Technologia o tym samym kryptonimie to m.in. zbiór protokołów i modułów, które umożliwiają budowanie aplikacji peer-to-peer.

Całość została zaprojektowana tak, by była niezależna od implementacji, protokołów transportowych (mogą to być zarówno Ethernet, jak i IrDA czy Bluetooth) oraz przeznaczona dla różnych urządzeń (komputerów, komórek, a nawet telewizorów). Protokoły JXTA opracowano w ten sposób, że współpracujące na ich bazie urządzenia mogą znajdować się za firewallem lub NAT-em. Użytkownicy mają możliwość tworzenia w ramach danej sieci podgrup, w których będzie następowała wymiana danych.

Lista projektów bazujących na JXTA ma 25 pozycji. Są tam systemy zarządzania treścią, do pracy grupowej, komunikacja głosowa i inne.

Powrót do źródeł

Technologia, która swój prapoczątek ma we współdzieleniu plików, doskonale nadaje się także do tego zadania. Eetee to aplikacja zbudowana na bazie JXTA. Program obsługuje sieci eDonkey, OpenNap (Kazaa), Bittorrent i Gnutella. Najważniejsze jest to, że daje ona ochronę przed podsłuchem i namierzeniem IP jego użytkowników. Aplikację napisano w Javie.

Nowością są tzw. grupy. Każdy użytkownik może utworzyć taką grupę. Tworząc ją, wybieramy nazwę, kategorię i opis. Te informacje są przesyłane do tzw. supernode, czyli wyróżnionych komputerów, wykorzystujących specjalne oprogramowanie (można je pobrać z witryny Eetee). Superwęzły przechowują dane o grupach, które były “używane” przez ostatnie dwa tygodnie – potem są one kasowane.

Z powodu za dużego ruchu przez pewien serwis www.eetee.com był nieczynny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że twórcy aplikacji znajdą nowy serwer, który wytrzyma ruch sieciowy generowany przez internautów chcących chronić swoją prywatność.

Więcej:bezcatnews