To, czego brakuje

Zupełnie niedawno (patrz: $(LC62290:Test programu CommView 4.0)$) testowaliśmy doskonały program diagnostyczny CommView 4.0. Tym razem w nasze ręce trafiło inne narzędzie firmy TamoSoft – Essential Nettools 3.2. O ile pierwszy z wymienionych programów był raczej przeznaczony dla “adminów” sieci lokalnych, o tyle drugi z powodzeniem posłuży każdemu, kto zechce nieco pogrzebać w swojej maszynie i w Internecie.

Essential Nettools 3.2
Wymagania: Windows 9x/Me/NT/2000/XP, ok. 2,5 MB na dysku
+ duże możliwości
+ odporność na robaki internetowe
– nieco wolna praca
Rejestracja: 129 zł
www.tamos.com
www.sniff-tech.com

Essential Nettools zawiera kilka różnych modułów, zintegrowanych w jednym oknie aplikacji. Znajdziemy wśród nich odpowiednik windowsowego netstata (z listą otwartych portów TCP i UDP naszego komputera), graficzne narzędzia traceroute i ping, listę procesów uruchomionych na naszej maszynie, spis udostępnionych zasobów komputera i kilka narzędzi do diagnostyki związanej z bezpieczeństwem sieciowym. Do tych ostatnich należą NBScan (skaner zasobów NetBIOS) i Net-Audit (moduł do sprawdzenia podstaw zabezpieczeń komputerów w sieci lokalnej), prosty skaner portów PortScan i NSLookup (sprawdzanie numerów IP na podstawie nazw domenowych). Ostatnie, najbardziej chyba zaawansowane narzędzie pakietu to RawSocket, pozwalające na podsłuchiwanie połączeń dowolnego portu lokalnego bądź wysłanie podanego polecenia do portu zdalnego hosta. Wart uwagi jest też przycisk System Summary, otwierający okno ze sporą liczbą parametrów systemu.

Opisywany program nie jest pomyślany jako narzędzie dla włamywaczy, a tym samym oferuje ograniczone możliwości również administratorom sieci. Jest jednak wygodnym i rozbudowanym zamiennikiem systemowych narzędzi sieciowych, których w Windows zawsze brakowało. A niezadowolonych odsyłamy do recenzji programu, który powinien zadowolić każdego – czyli wspomnianego na wstępie CommView.

Więcej:bezcatnews