Polski Pingwin rozpowszechniany jest na siedmiu płytach – na czterech z nich mieszczą się pakiety binarne. Spolszczony interfejs programu instalacyjnego przypomina do złudzenia instalator Red Hata, więc osoby korzystające wcześniej z tej dystrybucji na pewno nie będą miały kłopotów. Jedynym problemem, który wystąpił podczas testu, jest nie do końca dopracowana obsługa karty dźwiękowej SB Live!. Jej uruchomienie wymagało dodatkowej ingerencji w ustawienia.
Aurox Linux 9.1 |
Wymagania: PC Pentium lub zgodny, 64 MB RAM, ok. 500 MB na dysku |
+ dobra polonizacja wielu programów + możliwość korzystania z pakietów Red Hata – problemy z obsługą karty SB Live! – niekompletne tłumaczenie niektórych aplikacji |
Licencja: GNU/GPL www.aurox.org |
Niewątpliwą zaletą tej dystrybucji jest jej bardzo łatwa obsługa. Po standardowej instalacji użytkownik otrzymuje cały zestaw aplikacji biurowych (np. OpenOffice 1.0.2), programów multimedialnych (MPlayer, Xine, XMMS i inne) oraz użytkowych. Domowych (i biurowych) odbiorców z pewnością ucieszy fakt, że Aurox od razu po instalacji jest w pełni gotowy do odtwarzania filmów czy też do nagrywania płyt CD. Ponieważ dystrybucja powstała w Polsce, nie może dziwić fakt, że znaczna część systemu została spolonizowana. W czasie testu nie napotkałem problemów z obsługą polskiego układu klawiatury. Niestety, niektóre programy nie zostały do końca przetłumaczone – czasami możemy znaleźć anglojęzyczne wtrącenia.
Aurox 9.1 przeczy wciąż powszechnej i niesłusznej opinii, że Linux jest trudny w obsłudze. Można go śmiało polecić przede wszystkim użytkownikom, którzy do domu lub biura poszukują łatwej i przyjaznej w obsłudze dystrybucji Linuksa.