Polski Pingwin

Aurox to stosunkowo nowa, bo powstała pod koniec 2002 roku, polska dystrybucja Linuksa. Bazuje ona na popularnym u nas Red Hacie, bez problemów możemy zatem wykorzystywać w Auroksie uaktualnienia wydawane przez tę firmę.

Polski Pingwin rozpowszechniany jest na siedmiu płytach – na czterech z nich mieszczą się pakiety binarne. Spolszczony interfejs programu instalacyjnego przypomina do złudzenia instalator Red Hata, więc osoby korzystające wcześniej z tej dystrybucji na pewno nie będą miały kłopotów. Jedynym problemem, który wystąpił podczas testu, jest nie do końca dopracowana obsługa karty dźwiękowej SB Live!. Jej uruchomienie wymagało dodatkowej ingerencji w ustawienia.

Aurox Linux 9.1
Wymagania: PC Pentium lub zgodny, 64 MB RAM, ok. 500 MB na dysku
+ dobra polonizacja wielu programów
+ możliwość korzystania z pakietów Red Hata
– problemy z obsługą karty SB Live!
– niekompletne tłumaczenie niektórych aplikacji
Licencja: GNU/GPL
www.aurox.org

Niewątpliwą zaletą tej dystrybucji jest jej bardzo łatwa obsługa. Po standardowej instalacji użytkownik otrzymuje cały zestaw aplikacji biurowych (np. OpenOffice 1.0.2), programów multimedialnych (MPlayer, Xine, XMMS i inne) oraz użytkowych. Domowych (i biurowych) odbiorców z pewnością ucieszy fakt, że Aurox od razu po instalacji jest w pełni gotowy do odtwarzania filmów czy też do nagrywania płyt CD. Ponieważ dystrybucja powstała w Polsce, nie może dziwić fakt, że znaczna część systemu została spolonizowana. W czasie testu nie napotkałem problemów z obsługą polskiego układu klawiatury. Niestety, niektóre programy nie zostały do końca przetłumaczone – czasami możemy znaleźć anglojęzyczne wtrącenia.

Aurox 9.1 przeczy wciąż powszechnej i niesłusznej opinii, że Linux jest trudny w obsłudze. Można go śmiało polecić przede wszystkim użytkownikom, którzy do domu lub biura poszukują łatwej i przyjaznej w obsłudze dystrybucji Linuksa.

Więcej:bezcatnews